Skocz do zawartości

marrtin

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O marrtin

  1. Hej Obroty mam już podwyższone przez mechanika, teraz jest ok 900. Dodanie gazu i wkręcenie się silnika na powyżej 1000 obrotów powoduje że pracuje równiutko. Gdzie moge znaleźć tą wtyczkę od czujnika obrotów wału ? pozdrawiam
  2. Hej Dzięki za rady. Możecie może polecić jakieś szroty etc.. w Małopolsce lub na Śląsku gdzie mógłbym dostac taki silnik? Ewentualnie ma ktoś może na stanie ?? pozdro
  3. Witajcie Postanowiłem tu napisać bo już sam nie wiem co mam robić z moim wozem. Opisze Wam po krótce moją historie. Od razu zaznaczam że z mechanika samochodowa to nie moja brosza. Moją A4 zakupiłem 3 lata temu, po roku użytkowania zaczęły się problemy. Na corocznym przeglądzie znajomy diagnosta (A) wybadał że silnik nie ładnie pracuje. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że popychacze do wymiany co więcej w 3 z nich były wytarte dziury. Oczywiście wałek również do wymiany. Wałek zakupiłem w ASO + popychacze jakieś tam zamienniki, przy okazji robili mi rozrząd. Po złożeniu okazało się, że silnik nie chce zapalić - zwalili to na alarm. Po dwóch dniach udało się go uruchomić. Nie cieszyłem się jednak długo, pojeździłem wozem może tydzień gdy okazało się że zaczyna brać mnóstwo oleju (ok 0,5l na 10km!!) oraz zamiast hamulca miałem "deske". W warsztacie którym robiłem umyli ręce twierdząc że dobrze zrobili swoją robotę i to przypadek. Sprowadziłem więc innego mechanika ( gdy rozebrał pokrywę zaworów wyszła przyczyna, okazało się że poprzedni warsztat (A) nie zdjął pompy WAKu przed wyjęciem wałka co skończył się ułamaniem jednego bolca łączącego pompe z wałkiem. Ułamany element musiał dostać się do silnika ponieważ głowica przy pompie była mocno wyrzeźbiona i porysowana. Pominę tu już kwestie bojów z warsztatem (A) który był sprawcą tych problemów a do których się w ogóle nie poczuwał. Zakupiłem inną pompę oraz 3 popychacze, głowice wysłałem do sprawdzenia i czyszczenia -samochód zaczął śmigać. Po jakimś czasie padła jednak turbina (podobno od opiłków które się do niej dostały), regneracja turba i samochód znów chodził ok aż ... do stycznia tego roku. Przeczulony już na stukot popychaczy dużo wcześniej niż za poprzednim razem udałem się do mechanika (. Zdejmujemy pokrywę i co ? Popychacz na 4 cylindrze wytarty, krzywka na wałku wytarta a zrobiłem na nim raptem 20tys!!! Zdecydowałem się na regeneracje wałka. Prawdziwe problemy dopiero przed nami. Samochód oddałem do naprawy w styczniu, po miesiącu czekania (rzekomo na wałek) przycisnąłem mechanika ( i ten się przyznał że coś jest nie tak z samochodem - nie ma mocy. I tak: - samochód wylądował w ASO, diagnoza: 2 pompowtryski do wymiany, turbina źle złożona - wymieniam wtryski - wiązkę Po 3 miesiącach odbieram samochód z warsztatu (, twierdzą że moc jest - gitara. Uradowany wsiadam do woza, odpalam a tego rzuca na wszystkie strony, mechanik wciska kit że się wyreguluje samoczynnie - nie zgadzam się, zostawiam samochód żeby nim pojeździli i jak się wyreguluje to odbieram. "Regulacja" trwa ponowny miesiąc, nie chce się sam wyregulować, samochód ponownie ląduje w ASO (warsztat sam go tam zawozi bo nie wiedzą o co chodzi). Diagnoza - niska kompresja na 1 cylindrze (coś ok 19, pozostałe 28) ale do końca nie są pewni, musieli by rozebrać cały silnik - impreza na prawie 10tys więc kazałem im sobie darowac. Dalsze prace znów w warsztacie ( - wymiana uszczelniaczy wtrysków - wymiana zaworów Nic to nie pomaga, samochod nada drga na wolnych. Po 6 miesiącach odkąd oddałem go do naprawy dochodzimy do porozumienia nie widząc widoków że cokolwiek z tym zrobią odbieram samochód taki jaki jest nie płacąc im za naprawe, tylko za części (nie mało). Mamy czas teraźniejszy Męcze się z problemem. Obecny pomiar ciśnienia wskazuje: 28 na 2,3,4 oraz 23 na 1 cylindrze. Auto bierze sporo oleju oraz kopci. Co ciekawe włączenie np klimy sprawia że chodzi równo. W czym tkwi problem? Nie wiem czy jest sens bawić się jeszcze z tym silnikiem czy nie lepiej wymienić na inny, ale gdzie zdobyć pewny silnik ? Eh ale sie rozpisałem ... mam nadziej ze nikogo nie zanudze... pozdrawiam
  4. Witajcie Mam nadzieje, że dzięki temu forum uda mi się w końcu rozwiązać problemy z moją nieszczęsną A4... pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...