Skocz do zawartości

oretiq

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oretiq

  1. Witam, To ja wyjaśnię dla potomnych jak się wszystko rozegrało. Żeby się dowiedzieć jak to jest w końcu z tymi przeglądami niemieckim jest, zadzwoniłem do (wydaje mi się) jednego z najbardziej poinformowanych Wydziałów Komunikacji, Warszawa-Śródmieście (chyba mają najbliżej do Ministerstwa Infrastruktury). Pan przez telefon powiedział, że owszem przeglądy są uznawane jeśli są ważne, ale w niemieckim dowodzie rejestracyjnym musi być wpisane: "Wyrejestrowany do wywozu za granicę" a nie po porosty "Wyrejestrowany" czy też wycofany z ruchu. Konkluzja jest taka, że już sobie znaleźli pomysł jak i tak zdzierać pieniądze z ludzi, bo w Niemczech praktycznie wszystkie samochody (z komisów) są tak wyrejestrowywane. Chyba, że będziemy samochód kupować prosto od Niemca zanim ten go wyrejestruje i pojedziemy z takim człowiekiem do ichniejszego urzędu i zażyczymy sobie odpowiedni wpis do dowodu rejestracyjnego. Pozdrawiam brać Forum
  2. Właśnie, ale u mnie w urzędzie celnym nie było problemów - tłumaczenia dokumentów wystarczyły. A to Pani od rejestracji miała wątpliwości. Zobaczę jak to będzie jak zbiorę już wszytkie dokumenty i pojadę na rejestrację czy faktycznie bez pierwszego przeglądu się nie obejdzie. Pozdrawiam.
  3. Witam, Na początek przepraszam jeśli temat już był (nie znalazłem, a długo szukałem) lub jeśli jest w złym dziale (nie wiem który byłby lepszy). Chodzi o to, że słyszałem, iż niedawno wszedł w życie przepis, który "za ważne uznaje" niemieckie (europejskie?) przeglądy techniczne. Jeśli, ktoś ma jakieś głębsze informacje byłbym niezmiernie wdzięczny. Ze swoje strony dodam, że Pani moim powiatowym Wydziale Komunikacji powiedziała, że przepis ten jest niesprecyzowany i wiele rzeczy jest jeszcze nieuściślonych. Np. niemieckie przeglądy są dwuletnie a polskie na rok (dla aut starszych niż 5 lat), lub też data na niemieckim przeglądzie jest z dokładnością do miesiąca a w Polsce do konkretnego dnia. W moim przypadku wygląda to tak, że mam, dla mojego świeżo sprowadzonego autka, przegląd do lipca 2010, ale nie wiadomo czy pierwszego czy ostatniego a jeśliby uwzględnić datę wykonania przeglądu w w świetle polskiego prawa jest on już nie ważny. Dodatkowo Pani ta powiedziała, że należy zrobić pierwszy przegląd w kraju potrzebny do rejestracji, bo w niemieckich papierach nie ma wszystkiego potrzebnego do polskiego dowodu rejestracyjnego. Wydaje mi się to nieprawdą bo wg mnie jest tam nawet więcej parametrów. Nie wiem teraz co zrobić czy się spierać czy po prostu zrobić przegląd. Wiadomo jakby zostało mi miesiąc czy dwa to bym się nie zastanawiał, ale tak to zostało jeszcze prawie 8 mc-y, więc to pewna oszczędność, zważywszy na to, że i tak jest sporo wydatków z papierami oraz i wymiany płynów i niezbędnych części. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.
  4. Witam, Jestem świeżym (mam nadzieję, że szczęśliwym) posiadaczem pięknej srebrnej perły. Jako, że chcę wszystko zacząć tak jak się należy postanowiłem przyłączyć do grona miłośników tych pięknych aut :> Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...