Idę właśnie ją wyciągnąć i pomierzyć. Zobaczymy.
[EDIT]
No więc wyjąłem tą taśmę (ślizg, zwijak czy jak to się nazywa) i sprawdziłem miernikiem.
Jest to taśma bez multifunkcji, więc tylko z 6-ma pinami.
Wszystkie piny mają przejście więc taśma sama w sobie jest OK. Jest tylko jedna dziwna sprawa.
Piny wyglądają następująco:
Pin 1 i 2 połączone są z małą wtyczką, która wchodzi do modułu kierownicy.
Piny 3,4,5 i 6 podłączone są do kabelka z żółtą wtyczką, z tym jednak, że kabelki idą tylko to pinów 3 i 4.
Teraz dziwna sytuacja - piny są zwarte parami (3+4) i (5+6). Czy tak powinno być? Wydaje się to bardzo dziwne.
Czy ktoś ma możliwość to sprawdzić?
[EDIT 2]
No więc sprawdziłem dokładnie i te dwa piny mają być zwarte - do żółtej wtyczki oba kable dochodzą z napięciem (ok 3V), oba są sygnałem dla poduszki. Masą jest masa z klaksonu. Wygląda to jakby te przewody miałby by być dla siebie redundantne (w razie uszkodzenia jednego z nich drugi odpali poduchę, dość mądre posunięcie).
Powyciągałem wszystkie kable, poczyściłem, złożyłem i po sprawdzeniu VAGiem pokazały się już dwa błędy (Lower limit exceeded i Upper limit exceeded). Skasowałem je i lampka na desce zgasła. Błędy już się nie pojawiają. Wszystko chyba jest w porządku.