Witajcie
Mam problem z irytującym stukaniem w okolicy tylnego prawego koła. Pojawia się nieregularnie (pierwszy raz ponad miesiąc temu) i zanika po kilku kilometrach, po kilku dniach..... albo wcale. Przez 2 tygodnie nie występowało, a teraz od kilku dni znowu.
Stukanie jest wyraźnie słyszalne w kabinie i na zewnątrz. Czasem jest ciche a nieraz bardzo głośne i można je dobrze odczuć trzymając rękę na podłokietniku czy kierownicy. Dźwięk jest tłumiony, przypomina jakby uderzanie prętem o oponę. Ostatnio kilka razy słyszałem krótkie zgrzytnięcie.
Mam wrażenie że pojawia się przy większym mrozie, ale nie znika od razu po wzroście temperatury.
Stukanie jest zależne od prędkości, występuje nawet przy powolnym toczeniu (ok 1 uderzenie/obrót). Jest wyraźnie głośniejsze po zdjęciu nogi z gazu. Nie zależy natomiast od jakości drogi.
Początkowo myślałem że coś siedzi w oponie, ale powietrze nie schodzi a oględziny opony (bez demontażu) nic nie wykazały.
Łożysko wymieniane jakieś 25tyś. km temu, więc raczej odpada.
Będę wdzięczny za sugestie co sprawdzić w pierwszej kolejności, abym nie zostawił u mechanika majątku.
Pozdrawiam Noworocznie.