Skocz do zawartości

szakal.aw

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szakal.aw

  1. Witam was,

    Upal 33stopnie asfalt 54.. korek 1,5godziny stania..

    potem przyspieszam do 150 i zaczynam tracic moc przerywa jak przy braku paliwa. chwile pozniej jak sie zatrzymuje szarpie jak by szedl na 3garach..

    Silnik kreci pompa paliwa nie podaje paliwa a iskry rowniez nie ma. nie odpalał jak podałem mu preparat na spirytusie do wlotu powietrza.

    dzis podpiełem pod komputer.. kilka błedów

    18010 napiecie zasilania silnika 30 za niskie...
    515 czujnik halla g40
    16518 sonda lambda brak zmian napiecia

    błedy skasowane. i sie nie pojawiały.. odpiąłem akumulator i na nowo odczyt błedów.. teraz tylko
    1810 napięcie zasilania silnika 30 za niskie..

    test wyjsc pompa paliwa dziala.. podaje paliwo na wtryski..

    iskry brak..

    czy to moze byc komputer silnika? jak to sprawdzic?
    czy moze cewka zaplonu? tylko jak i ja sprawdzic? ja mam osobna kopułe z fajka + cewke +moduł
    na module cewju sprawdziłem na wł. zapłonie jest 12v

    czy ktos ma jeszcze jakis pomysł?

    Audi A4 B5 ADP 1,6benzyna

    pozdrawiam
    szakal.aw

  2. Witam mam nadzieje ze tutaj dobrze trafie z tematem

    Kupilem rozrzad Boscha 1 987 949 170 - 0N6

    pierwsze pytanie gdzie mozna przeczytac date produkcji? ile moze lezec taki rozrzad tu jest najlejka przy kodzie 1106 251

    na odwrocie pisze do Audi A4 1.6 kw74 11.94-10.96

    ja posiadam model Audi A4 1.6 ADP kw74 rocznik 1997

    czy to bedzie pasowac? czy Boscha sa dobre do tego rolke ruville

    gdzie mozna sprawdzic numery orygninalne z boscha..?

  3. Witam kolezanki i kolegow..

    dwa dni temu zatankowalem po korek na Shellu PB95

    odrazu po tym juz przy pierwszym starcie odrazu nie chcial odpalic.

    jak auto postoi jakies 2 godzyny to odrazu pali.. natomiast jak krocej to sie dusi przy odpalaniu.

    jak juz zapale.. i jade a potem nawet na pare sekund wylacze silnik i znowu mam problemy z odpalaniem za 1-5razem.. dopiero jak troche odczekam odpali.

    informacje dodatkowe

    paliwa zalalem 55litrow.. PB95 na shellu

    podejrzewam paliwo ALE

    przeciez w ukladzie paliwowym jest tez benzyna wiec by nie zdarzyl zassac nowej benzyny?

  4. dzieki.. wymienilem znowu tarcze i hamulce.. po poltora roku!! szlak mnie poprostu trafil ale ok..

    teraz klocki Boscha i Tarcze polskie Mikado podobno malo jest na nie reklamacji..

    zeby bylo odrazu na wesolo.. to zlamala sie ten bolec samo ustawiany na szczece ten z gumkami.. oczywiscie pod koniec dnia.. musialem rozwiercic i nowe odrazu.. zobaczymy jak to teraz na tych pojdzie.. pierwsze 300km od rana przejechane..

    pozdrawiam..

  5. odswierze troche temat z pytaniem..

    ja zalozylem niestety klocki firmowe FOTY Kager..

    na poczatku byl spokoj.. nie przegrzewalem wlasnie zeby zapobiec temu efektowi..

    teraz nie dosc ze piszcza to tak jak by sie zrobil na nich rand na tarczach rowniez.

    wiec musze znowu wymienic i tarcze i klocki?

    bo wydaje mi sie ze zle beda hamowac bo nie beda mialy calej powieszchni hamowania przez ten uskok na tarczy.. zgadza sie?

  6. aha w ten sposob dzieki za podpowiedz..

    na wiosne wezme sie za calkowita wymiane plynu hamulcowego to wtedy bedzie wszystko na cacy.. :) bo faktycznie przydalo by mu sie juz nowy..

    wiec przy wymianie klockow zawsze zanim zaczne wciskac to odkrecam mala plastikowa zaslepke wciskam pedal i dociskuje tłok po zamontowaniu wszystkiego uzupelniam braki.. tak?

  7. dobra wszystko poszlo! dzieki wielkie za rady..

    kolo oczywiscie zacielo potym jak sie skonczyl klocek ktory sie przesuna wsuwajac sie miedzy tarcze a szczeki..

    postaram sie przy wymianie drugiej za pare dni zrobic fotostory jak ktos by potrzebowal..

    najpierw krotki opis..

    wazne zeby kupic odpowiednie tarcze! bo sa takie plaskie i te wlasnie dostosowane dla lozyska! mi sprzedali najpierw te zle..

    przy wymianie tarczy zalecane jest wymiana lozyska dobre lozyska mozna juz dostac za 45zl na jedna strone.

    w skrocie to tak:

    1.odkrecamy kolo

    2.odkrecamy dwie srubki trzymajace korpus klockow hamulcowych

    3.odkrecamy dwie kolejne (8imbus) od szczeki klockow

    4. sciagamy zaslepke wypukla na osi i wyciagamy zawleczke sciagamy zabespieczenie koronkowe i od krecamy

    6katna srube trzymajaca lozysko i tarcze.

    5.ostroznie sciagamy tarcze przy czym bedzie wychodzic lozysko! jak chcemy je uzyc ponownie nie wolno je zabrudzic.

    6.zbijamy lozyska i wjeniec czujnika predkosci obrotowej

    7.smarujemy nowe lozyska i za pomoca tych starych mozemy wbic nowe lozyska w tarcze wazne zeby je nasmarowac

    8.wszystko skladamy..

    9.wazne pod koniec zeby nie dokrecac ostatniej sruby trzymajacej lozysko bo mozemy zniszczyc lozyska. dokrecamy tak luz lozyska powinnien byc taki zeby mozna bylo wsunac plaski wkretak miedzy podkladke dociskowa i pod naciskiem palca dala sie obracac.

    jak cos nie tak to prosze o korrekte

    ps tłok z tylu nie wolno wciskac! trzeba jego wkrecac specjalnym urzadzeniem ktore je bedzie rowniez wciskac.

    domowym sposobem mozna uzyc scisk stolarski i klucz do przykrecania gumowki idze bardzo dobrze!!

    pozdrawiam

  8. dobra jutro ide i mam nadzieje tylko ze uda mi sie w ogole to wszystko sciagnac.. mam nadzieje ze nie star sie sam tłok lub jakies uszczelki bo tak wyczytalem ze gdzies sa tam uszczelki.. jutro ide to rozebrac..

    kupilem klocki tarcze i czekalem do soboty zeby to zrobic.. i o jeden dzien za dlugo czekalem! [br]Dopisany: 28 Styczeń 2011, 22:00_________________________________________________jak sciagnac tarcze z tylu?

    walilem mlotkiem i pekla obrecz od reszty.. a dalej trzyma.. sciagam zaslepke ale tam jest zawleczka sruba i dalej widac lozyska..

  9. zakupilem nowe tarcze i klocki do A4 B5..

    jutro mialem je wymienic.. byl halas przy hamowaniu.

    dzis podjezdzam pod mercedesa dla znajomego po czesci.. chce cofnac i nie moge bo zablokowalo kolo..

    tylnie od strony pasazera.. skonczyl sie klocek chyba caly i tarl blacha..

    stoje tam i nie moge ruszyc.. ledwo do przodu jedzie..

    pytanie moje wyczytalem ze nie moge wcisnac tloku tak jak z przodu? jak wiec wcisnac go inaczej? jakis imbus? bo narzedzia jak ksiazka pisze nie mam do wkrecania tloku.

    drugie pytanie co moglo tam sie jeszcze stac?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...