Skocz do zawartości

Tonik

Pasjonat
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tonik

  1. Tonik

    dymi na biało

    Witam, miałem identyczną sytuację. Odma zamarzła 06/01. 2 dni później gdy była troche drożna pojechałem do mechanika gdzie w pierwszej kolejności rozebrali rurę z turbosprężarki do intercoolera, okazało się , że jest tam około 0,5l oleju. Dostał się tam prawdopobnie przez turbo podczas gdy silnik chodził na zamrożonej odmie. Przy okazji stwierdzili, ze turbo ma spore luzy..... Odme wyczyscili, była podobno bardzo brudna.
  2. Tonik

    AWT, czy warto inwestowac...?

    Hmmm....... Pytanie tylko za ile wystawić......?
  3. Tonik

    AWT, czy warto inwestowac...?

    Mam wstępna wycenę na wymianę napinacza z paskiem i pompą na 2500zł
  4. Tonik

    AWT, czy warto inwestowac...?

    No tak. Nie oszczędzałem na nim. Ale teraz jakby znalazł się ktoś, to za 8kPLN sprzedałbym bez sentymentu - tak to już jest....... Te 3 sekundy po starcie to chyba normalne. Pompa oleku musi nabić ciśnienie w układzi. Umnie tak było od 8 lat.
  5. Tonik

    AWT, czy warto inwestowac...?

    Ciężko powiedzieć, ale myślę, że około 10000zł przez ostatnie 5 lat w przeglady i naprawy.
  6. Tonik

    AWT, czy warto inwestowac...?

    To prawda. Jednak przy takich staruszkach prawdopodobieństwo wystąpienia kosztownych awarii jest większe.....
  7. Drodzy Forumowicze, W moim samochodzie padł napinacz łańcucha wałków rozrządu. Przy wymianie napinacza muszę wymienić rownierz pasek rozrządu wraz z pompa wody i wszystkimi innymi rzeczami związanymi z paskiem (przecież starego po 60000km nie założę). Jak zapewne wiecie nie jest to mały koszt. Dodatkowo przydałoby się zredukować zużycie oleju oraz wymienić sprzęgło i amortyzatory (nie jest to konieczne, ale mając na uwadze żony komfort i bezpieczenstwo prowadzenia oraz ilo ść spalanego oleju, uważam, że nadszedł święty czas na wymianę tych części). Mam do Was więc pytanie: czy warto inwestować w autko, które ma 16 lat i jeździć dalej (eksploatacja codzienna) przez kolejne kilka lat mając nadzieję, że nic więcej nie wyskoczy, czy też sprzedać jak stoi, dołożyć kasy i kupić coś nowszego? Do tej pory na serwisie nie oszczedzalem, wszystko co ‎należało naprawić / wymienić robiłem i to nie w najta ńszym serwisie, a części były nowe i uznanych producentow, ale teraz obawiam się, że już jest tego tyle, że podwajam wartość samochodu, za co nikt przy odsprzedaży mi nie zapłaci. Auto to 1.8T AWT, 2000r, ma 10 poduszek, ksenony, klimatronika, Alu lato 17", alu zima 15" etc... Byłbym wdzięczny za Wasze opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...