Witam, mam pytanie ponieważ w marcu kupiłem Audi A4 w którym nie działała klimatyzacja. Na oko dało się stwierdzić że nie ma paska przy kompresorze, pasek został założony, została sprawdzona szczelność (wszystko jest szczelne), układ został oczyszczony i nabity. Jednak nadal nie działa, kompresor działa i co chwilę włącza się i wyłącza, zimne robią się tylko aluminiowe przewody pod maską. Ciepły jest natomiast osuszacz a czynnik nie krąży w obiegu (nie chłodzi wnętrza samochodu). Specjaliści z warsztatu stwierdzili że do wymiany jeszcze jeszcze osuszacz (nie wiadomo kiedy był wymieniany, o ile wgl kiedykolwiek). Czy jest to dobry trop i prawidłowa diagnoza? Zaznaczam że nie jest to warsztat u pierwszego lepszego mechanika tylko profesjonalna firma jednak każdy ma prawo sie mylić w związku z tym chciałbym zapytać o wasze opinie w tym temacie.