Dobra przekonaliście mnie żart, więc ok zrobię dziś jeszcze raz konkretny zwiad cm po cm, wężyki to chyba jutro kupię z 2metry i wymienię wszystkie, to na razie dzięki za pomoc, napiszę dziś albo jutro jak mi poszło.
Witam, że jest niedziela i weekend przed świętem to za dużo nie udało mi się zrobić, ale...
posłuchałem trochę pracującego silnika i na zimnym mniej trzaska się, dopiero jak osiągnie gdzieś ok 90 stopni to wtedy zaczyna trochę bardziej, ale co udało mi się sprawdzić a więc, kiedy zgniotłem rurę idącą od egr do IC ten gawałek gumowy, to słyszałem psss czy coś takiego i to wyodrębiało się gdzieś z pod egr, czy ta rurka miedziana idąca do turbo, może prowadzić powietrze? i mieć nieszczelność? aha i co się pojawiło w aucie, objaw taki że jak się zatrzymuję tak wolniutko z wciśniętym sprzęgłem czy bez drga silnik, (wiem wiem objaw koła dwumasowego - ale wcześniej nie miał żadnych takich objawóa, pozatym przyspiesza bez szarpania, a jak wrzucę przy 60km bieg 5 i gaz nic nie telepie przyspiesza łagodnie - to tylko w ramach testów żeby nie było że tak jeżdżę) tylko zaś wyczytałem na forach że brudny nastawnik to bardziej w 1Z AHU itp, czy w ALH też może być coś takiego?jeszcze obstawiam że ma lekko za dużą dawkę i może przez to też trzepie, bo malutkiego dymka puszcza jak deptam nim, ale to jeszcze do regulacji bo wtryski dopiero co wsadziłem z ASV więc trzeba obniżyć dawkę. I co wy na to? coś z tych informacji wynika? jutro chcę EGR wyczyścić bo tak chyba zasyfiały że na vag nie pracuje wcale, może będzie troszkę bardziej miekko pracował.
Ciąg dalszy:
A więc wypiąłem dziś czujnik w skrzyni, i auto przestało szarpać (coś w stylu koło dwumasowe) ale szarpało minimalnie podczas dodawania gazu na każdym biegu, ale to chyba normalne wtedy, potem zająłem się pompą, zmniejszyłem dawkę paliwa do ok 4,5mg i tez auto przestało poszarpywać przy dojeżdżaniu, w środę się biorę za egr.
Noi kiszka, dziś wziąłem się od rana, i wyczyściłem cały egr, nowe uszczelki, bo przeciekał na łączeniu nowe śruby, bo stare nie były za bardzo w stanie, przy okazji turbo wyczyściłem, nowe podkładki pod dolotowy i wydechowy, pod rurę wydechową od turba też nowe uszczelki, (kiedyś rozbierałem jak pierwszy raz czyściłem turbo, i te podkładki były już zmęczone latami swoimi, więc wymieniłem wszystko na nowe) i kicha nic nie pomogło, dalej stuka i puka ;/ obstawiam albo pompa wtryskowa, albo coś w paskach, jakieś łożyska lub coś, taki jeden mechanior zaś mi powiedział że jeśli pompa nie ma żadnych objawów, to nie ma co tam stukać ;/ już sam nie wiem