zainwestowałem w miernik i okazuje się, że napięce na akumulatorze przy włączonym silniku wynosi 14,1 do 14,2 volta w zależności czy włącze światła i klimę
Przyjżałem się też dokładniej wskaźnikowi na desce i wydaje mi się, że po wyłączeniu wskazówka jakby nie opadała całkowicie tylko zatrzymuje się ok 1mm nad 8Volt.
Najważniejsze że napięcie na akumulatorze jest prawidłowe i nie spalę sobie instalacji, ale czy ktoś może wie czy można tak bezkarnie jeździć z źle wskazujacym wskaźnikiem i jak go ewentualnie naprawić?