Tak więc manetkę można rozebrać całkowicie na części pierwsze. Płytka z miedzią była zaśniedziała i powycierana. Wystarczyło przemyć ją rozpuszczalnikiem a następnie pocynować miejsca gdzie ślizgają się styki. Nie robiłem zdjęć ze względu na brak aparatu, jakby co to służę opisem.
Po tej operacji oczywiście wszystkie funkcje tempomatu zaczęły działać.