czy Ty jutro masz ??? to co mysle ??? i nie powiedziales ??? :wallbash:
:doh1: :doh1: :doh1: :doh1: prosiłem żeby się nie wychylała, no prosiłem :wallbash: ale nie, kobiet musi zawsze się odezwać w nie odpowiednim momencie :kox:
jeszcze by mi się tak odchudziła i co :shocked: musiał bym szukać nowej :dance: :drool: :drool: żonki :polew:
Kasia ma chory kręgosłup i nie może się zbytnio wysilać, chyba że leżeć i pachnieć ... :tongue4:
leżeć i pachnieć to możesz na łóżeczku obok męża :bicz3: :bicz3: :bicz3: tylko i wyłącznie :gwizdanie: :gwizdanie:
jeszcze by mi się tak odchudziła i co :shocked: musiał bym szukać nowej :dance: :drool: :drool: żonki :polew:[br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 20:56_________________________________________________
jeśli było by to regularnie to ja naprawdę :good:[br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 20:57_________________________________________________A Kimi tam wyrywa foczki :gwizdanie: :gwizdanie:
no to gitez majonez właśnie patrzyłem w nacie na "RENIFERU" :polew: :polew: [br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 20:47_________________________________________________no to co Pykniemy :?: :?: :?: tylko żeby egzotyka pytania was nie powaliła :polew:
:polew:
no mnie też troszkę nie było - byłem w sklepie wytrzymam wytrzymam no i doczekam :polew: :polew: [br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 20:08_________________________________________________a propos siłki i sauny to też bym troszkę pochodził tylko tak trochę nie ma vervy samemu :confused4:
Mówisz? Że kompa oszczędzi?
przede wszystkim a później podszyje się pod ciebie i będzie klikała w twoim imieniu czekając na efekty :kox: :gwizdanie: :gwizdanie:
zăoshang hăo :hi:[br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 06:43_________________________________________________spadam do roboty - dziś troszkę wcześniej niż zwykle :gwizdanie:
Kimi ale dziękuję za twoje zaangażowanie chęć pomocy :wink4:
Wiesz, życzę Tobie, Kasi, Madzi i Adasiowi, żeby nigdy jakaś pomoc nie była potrzebna.
Bardzo poważnie to zabrzmiało :disgust:
Ja pier............ no stało się - nic sobie nie kupiłem :wallbash:
:polew:
ale jestem uratowany Pani Kasia ma schowaną żubrówką i sok jabłkowy to walne to a później sypnę się do sklepu :wink4:
Mario, kurczę, pół godziny wcześniej i bym pojechał.
A tak - już za dużo wypiłem.
Dobra dam jakoś radę :good:
Tak wielką ochotę nabrałem na jakiś dobry browar a nic nie kupiłem f*ck :wallbash:
Będę musiał iść sam :wallbash:
:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: