Ze skrzynią problemów nie ma. A sprzęgło łapało normalnie w połowie. Ale jak mówiłem już były jakieś szurania metaliczne na biegu jałowym jak popuszczałem sprzęgło tak mniej więcej własnie w połowie i było słychać szuranie metalu o siebie w okolicy silnik-skrzynia. A jak pisałem, wracałem i nagle bieg nie chciał żaden wejść i sprzęgło zaczęło mieć opór przy wciskaniu go do podłogi w efekcie w ogóle już nie dało się go wcisnąć do końca jakby a sprzęgło wcześniej się nie ślizgało bo sprawdzałem, tylko właśnie po nagrzaniu + jeszcze 30 min ciężko biegi wchodziły i gałka zmiany biegów na luzie jak np ruszyłem w lewo to juz tak zostawała w takiej pozycji i ręcznie ją na środek przesunąć musiałem bo sama już nie wracała, ale jak zimny silnik to chodziło pięknie. A auto na hol i tak poszło bo nie da rady już jechać .. We wtorek ale w następnym tygodniu dopiero idzie na warsztat bo dwumas, sprzęgło kpl, i wysprzęglik przy okazji już są w drodze do mnie nowiutkie ofc Dzięki i pozdrawiam, czekam na jeszcze jakieś tezy PS. Płyn hamulcowy jest max Dbam o wszystkie płyny eksploatacyjne i ich regularną wymianę.