polkos06

a co ja wróżka??

witam ponownie

po kilku jazdach stwierdziłem ze silnik nie ma zadyszki nigdy na zadnym biegu, ciagnie równo do konca. Problem pojawia sie gdy odpuszcze gaz bez sprzegła, kiedy uzyje sprzegła jest oki moge puscic i jechac dalej lecz gdy odpuszcze sam gaz silnik juz nie wkreci sie na obroty tak jakbysie cos blokowało zalewało ??

dodatkowo dzisiaj po powrocie z jazdy zgasiłem silnik i kiedy za pol godz chciałem jechac silnik odpalił lecz nie mogł wogole wkrecic sie na obroty do tego poteznie dymił jazda była nie mozliwa właczałem i wyłączałem silnik kilka razy i dalej to samo. zostawiłem go na godzinke i po ponownej próbie odpalał i działał jak w zegarku

jak to mozliwe ?? cuda sie dzieją z tym samochodem

prosze o pomoc

bardziej chodziło mi o przytrzymałem go trochę, zaduszonego

nie wchodzi wogóle na obroty, dopiero jak zdredukuje to złapie obroty i jedzie dalej

dzisiaj miałem tą przygode dwa razy i po przytrzymaniu go troche zaduszonego dym wydostawał sie w duzych ilosciach ale kolor był szary

prosze o jakas podpowiedz jak wykonac poszczegolne logi bo dzisiaj sie do tego zabieram

vag nic nie wykrywa poza czujnikiem temperatury płynu chłodniczego

witam

od pewnego czasu mam problemy z autem silnik 1z

zdaza sie to nie czesto lecz jest uciazliwe

kiedy jade w trasie i silnik na wyzszym biegu ma niskie obroty (nie zbyt niskie) silnik dostaje czkawki, nie moze sie wkrecic wyzej a z wydechu wydobywa sie chmura czrno niebieskiego dymu

kiedy zredukuje na nizszy bieg i wkrece na obroty objawy ustepują i moge jechac dalej

dodam ze posiadam nieszczelnosc w układzie chłodzenia, ale to raczej nie w tym problem

prosze o pomoc

Dużym przebiegiem sie nie przejmuj, połowa diesli na forum ma taki lub wiekszy, tylko że o tym nie wie

siema