Czesc wszystkim
Jako, ze jestem na ostrej k.... stwierdzilem, ze musze z wami sie podzielic swoimi spostrzezeniami dotyczacymi "przypadkowych mechnikow". O co chodzi. Poniewaz bylem miesiac w podrozy sluzbowej moja kochana A4ka musiala swoje odstac w garazu. Po powrocie niestetety okazalo sie , ze wycieraczki troche przestaly dzialac jak nalezy ( wczesniej mialem z nimi problemy ), stwierdzilem ze to najwyzszy czas sie za ten temat zabrac. Telefon do ASO ( a co mojej niuni troche luksusu sie czasami tez nalezy ). NIestety po kilku telefonach okazalo sie, ze dopiero wolne terminy po swietach. Ok obnizylem loty i zaczalem dzwonic do tych "zaufanych" mechanikow, niestety "po swietach". Pomyslalem, ze jezeli chodzi o przesmarowanie mechanizmow i wymiane pior przy okazji, wiec moze skorzystam tam gdzie po prostu mnie przyjma. Znalazlem zaklad, calkiem blisko mnie na Walbrzyskiej ( Warszawa ). "Przyjedz Pan we srode" uslyszalem przez telefon, tak tez uczynilem Bylem na 7, dowiedzialem sie, ze na 11 samochod bedzie gotowy. Ku mojemu zdziwieniu jak przyjechalem o 16 to jakis mlokos jeszcze "probowal" wmontowac wycieraczki. Troche mnie to zdziwilo, ale co zrobic cos za cos mysle, bede na 17. Niestety o 17:30 jak przyjechalem ponownie dowiedzialem sie, ze niestety przy wymianie wycieraczek pekla szyba !!!!!!!!!! przednia. K.... jeszcze tego brakowalo, dopilnmowalem zeby wymienili mi na taka sama, badz lepsza Pilingtona, na ostrej k... poczekalem, az mi ja przywioza, sprawdzilem szyba ok, umowilem sie na 8 rano po odbior. 10 razy zaznaczylem, ze musi byc idealnie spasowana bo jestem pedantem itp itd. Rano przezylem szoook,, przy prawym slupku, klej wylewal sie, nie mowiac o spasowaniu i o tym ze slupek byl brudny i porysowany. Myslalem, ze mnie rozniesie, niby szyba zamontowana ok, ale k... do przyjecia jakbym jezdzil polonezem a nie moja A4. Najlepsze bylo to . ze jeszcze mnie probowali naliczyc za robocizne wymiany wycieraczek, ale chyba po 10 minutach odpuscili, jak nie podejmowalem nawet rozmowy.
Teraz pytanie, czy ktos z was w Wawie wymienial badz, zna speca co by mi mogl lepiej ta szybe spasowac, ale powtarzam SPRAWDZONGO. O co k.. chodzi z tymi mechanikami, gdzie sie nie po jedzie to cos sp***dola. ASO tez nie sa idealne, w poprzednim aucie zupelnie komputer mi padl po wizycie u Boltowicza. Jakas zenada. Preferujecie jednak ASO, czy swoich magikow?
pzdr.