olo

nie prawda, w momencie zaplonu jest podawane.

Ja tylko chciałem jeszcze dodać, że 1. taki zestaw od audi 80 2.0 140KM ACE jak wsadziłem ja do mojej ADRianny, wsadził też niejaki słonik z racingforum do swojego 1.8T 220 konnego quattro. Działa mu jak złoto. no i 2. ceny : zamach z allegro - 80, docisk, tarcza, łożysko, śruby krótkie - 500 w intercarsie. 580 PLN total. Działa plug and play. Warto ewentualnie zaiwestowac 100+ PLN w nowe elementy łapy sprzęgła bo to często jest wyrobione - widać po rozebraniu czy tak jest. Nie widze tu sensu kombinowania z używkami.

Dokladnie tak Pasuje też do 1.8 125KM bez turbo - ADR. Zamach od każdej 2 litrowej 80-tki pasuje. Wsadziłem w zeszłym tygodniu taki zestaw i hula jak złoto. Fajniej wchodzi na obroty -dwumas był 3,5 kilo cięższy.

No wlasnie ja tez jestem ciekaw. ;-) Jak dla mnie to dwumas jest tylko dla mojego osobistego komfortu (auto klasy premium) - moge toczac sie powoli wrzucic dwojke a nawet trojke i tak jechac bez "efektu Poloneza" :-). Naped troche wtedy buczy ale samochod jedzie i rozpedza sie plynnie bez protestu. Poza tym skrzynie do Audi czy 5biegowe czy 6biegowe maja opinie sprzetu "nie do zajeb***" :-). No, przynajmniej osobiscie nie znam nikogo komu padla czy mial dwumas czy nie.

Ja sie nie moge doczekac a Ty tu niespiesznie budujesz se warsztat i napięcie jak Hitchcock ;-) Bierz sie za to jak najszybciej i dawaj znac jak wyszlo :-) Powodzenia !

Pogrzebałem trochę na forach i wygląda, że ten czujnik "patrzy" na ząbki koła nie na bolce/wycięcia. Czyli będzie grało :-) Może ktoś potwierdzić ? (albo zdementować :-)) P.S. (Wlasnie doczytalem, ze to nie jest czujnik Halla tylko magnetyczny.)

Czesc, pytanie za sto punktow : co z odczytem polozenia walu korbowego ? Sam skompletowalem podobny zestaw, ktory czeka na montaż ale juz nie mam pewności czy to zadziała. Kiedy porownuje kolo zamachowe sztywne (ja kupiłem od Audi 80 2.0 16V) to widze ze sztywne oprocz bolcow ustalajacych ma tez dwa dlugie bolce. Zakladam, ze to sa bolce, które współpracują z czujnikiem halla. W oryginale czyli dwumasie, nie ma bolcow - sa wyciecia na kolnierzu na obwodzie koła. Popatrz na 3-cie zdjecie od dolu > Zmiana 2-massa na 1-massa (AHU, AHH, AFN, itd.) - dwumasa ma naciecia a sztywne kolo bolce. Bedzie to banglac ? :-) (Co prawda link jest do artykułu o dieslu ale na zdjeciach widać że tak jak w benzynie dwumas ma naciecia nie bolce.)

Ubezpieczenie od ubezpieczenia ... To cos dobrego i sprawdzonego czy kolejna banda zlodziei ?

Nie musisz przepraszać. Jedna z dolnych śrub jest blisko przegrody czołowej i nie wsadzilem tam długiego imbusa. Nie zadziałało też kręcenie krótszym końcem bo był za krótki. Dobrze o tym wiedzieć np. zanim się rozgrzebie środek transportu do najbliższego sklepu z narzędziami oddalonego o 5 km Prawda ?

Możliwe że może zaistnieć taka potrzeba. Jednak ja wykonałem adaptację przez włączenie stacyjki w pozycję zapłon i nie dotykanie niczego przez 30 sekund, następnie przełączyłem w pozycję off i ponownie przekręciłem aby już odpalić motor. Vagiem robi sie to przez bodajże wejście w 01- silnik, -> 04 basic setting -> kanal 098. Jak dla mnie efekt jest ten sam.

Dzięki za instrukcje. Właśnie tego potrzebowałem. Od siebie dodam, że ta instrukcja jest dla dość wprawionych w grzebaniu w trudno dostępnych miejscach. Musiałem troche zmodyfikować kolejność niektórych czynności : - Nie dało się odkręcić dolnej prawej śruby ampulowej bez zdjęcia górnego węża - ciężko było wsadzić tam klucz. - Dolny wąż z płynem chłodniczym odczepiłem po wykręceniu przepustnicy i przekręceniu jej odrobine zgodnie z ruchem wskazówek zegara. No i jeszcze kilka uwag : 0. Odłączenie akumulatora, ja zdjąłem klemę z minusa. 1. Do listy potrzebnych rzeczy dodałbym płyn chłodniczy - wyleciało go tak do pół litra po odłączeniu węży. 2. Warto przed odłączeniem węży odkręcić korek zbiornika wyrównawczego aby zmniejszyć ciśnienie w obiegu - mniej cennego płynu G12 zanieczyści wody gruntowe 3. Odczepianie węży z płynem chłodzącym to będzie jazda - ja z dolnym walczyłem 45 minut. W ruch poszły strzykawki z wodą i mydłem i płaskie śrubokręty różnych rozmiarów. Rękawiczki obowiązkowe - ostre rzeczy w okolicy. 4. Jeśli przepustnica jest zabrudzona z wierzchu czymś sypkim ( u mnie był piach ) należy ją przetrzeć przed zdemontowaniem - po jej zdemonotowaniu może wsypać się do kolektora ssącego. 5. W samochodzie z tempomatem trzeba odczepić od przepustnicy cięgło. Kulisty sworzen jest zabezpieczony drucianą zawleczką. Trzeba ją wymacać i przekręcić wokół osi ciegięłka, następnie wyciągnąć równolegle do niego. 6. Potrzeba klucze imbusowe ( ampulowe ) różnej długości - do dolnych i górnych śrub dostajemy się inaczej. Zrobiłem też fotki. Dorzucę je niedługo. Aha, najważniejsze: przeczyszczenie przepustnicy jest wyraźnie odczuwalne bo samochód zrobił się żywszy, jednak nie rozwiązało problemu falowania obrotów. No może na chwilę pomogło, tak do momentu osiągniecia temperatury pracy. Również szarpniecia przy gwałtownym wciśnieciu lub gwałtownym odpuszczeniu gazu zniknęły ale tylko na chwilę. Po godzinie jazdy wszystkow w zasadzie wróciło do normy czyli dalej faluje i szarpie. Podejrzewam, że chwilowa poprawa była związana z resetem wyuczonych wartośći po odłączeniu akumulatora. Ale przepustnica jest wyczyszczona na błysk i mogę z czystym sumieniem pojechać do diagnosty. :th:

Nie zaszkodzi postraszyć ich "twoim prawnikiem" . Powody do oskarżenia mogą być różne np. utrata korzyści spowodowana spadkiem wartości pojazdu w czasie itp. Skargę pomoże Ci napisać każdy student prawa. Nie trzeba od razu wynajmować adwoktata. Powodzenia.

Dzięki ! JAk widać na obrazku jest opaska na złączeniu rury od filtra powietrza i kołnierza korpusu przepustnicy - czyli ktos w tym wcześniej grzebał. Zajrzałem wczoraj jeszcze na wszeli wypadek i widzę że jedna z dolnych śrub ampulowych jest trudno dostępna. Czym najlepiej się do niej dobrać ?

Nie muszą być dwa. Ilość wałków rozrządu nie zależy wprost od ilości zaworów

Witam, Mam zamiar wyjąć i przeczyścić przepustnicę czy mogę poprosić doświadczonych kolegów o skróconą instrukcję wyszarpania tego ustrojstwa i listę potrzebnych rzeczy ? Na razie widzę że potrzebne będą nowe cybanciki - te zaciskane opasujące wężyki wchodzące do i nad przepustnicą sa zdaje się jednorazowe ? Silnik to ADR z 99 roku - z plastikowym kolektorem. Przy okazji : samochod kupilem dwa lata temu w Holandii i od tamtej pory nie bylo nic grzebane w silniku. A jednak brakuje stalowej opaski w miejscu gdzie dolot powietrza łączy się z metalowym korpusem przepustnicy. Ten akurat element rury dolotowej wchodzi bardzo ciasno i ma gumową uszczelkę jednak chyba powinno tam coś być ?