Skocz do zawartości

marek123_ms

Pasjonat
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez marek123_ms

  1. Wiem ze brakuje gleby ale zapytajcie kolegi Stanleja (byl u mnie po kola) jak wyglada moj dojazd (nawierzchnia drogi) do domu... Dramat :kwasny:

    W sumie na rownej drodze lepiej to wyglada bo na polach to zawias sie roznie uklada ale i tak jest wyskoko. Pomysle nad jakims zestawem w wakacje jak bedzie troszke PLN...

    A co do wakacji Adam to pisz smialo. Rodzice maja pensjonat z takimi widokami wiec mozesz liczysz na najlepszy pokoj w atrakcyjnej cenie :wink4:

  2. Jak dla mnie opis super. Troszke robilem po swojemu i cala akcja zajela mi niecale 2 godziny (wymiana 2 gornych wahaczy). Obylo sie bez ciecia itp historii :decayed: Podziekowania dla autora.

    Nie wiem czy dobrze zrobilem ale dokrecajac,,na sile" opuscilem samochod wachaczem dolnym na klocek a nie montowalem kola i bujana az sie ustawi zawiecha... Czy tak moze zostac czy lepiej podniesc auto jeszcze raz, poluzowac wszystko, opuscic na kola, pobujac i zakrecic na maxa :mysli:

  3. Ja wywalilem kata i wstawilem zwykla rure. Tlumikarz wzial stary kat i 40 pln, wiec 220 to kosmos cenowy :wink4:

    Po wyjeciu polepszyla sie dynamika silnika (pewnie stary kat byl zapchany) i fajnie slychac swist turbawki.

    Radzilbym wyjac kata przed czyszczeniem turbiny bo jego obecnosc moze spowodowac zapchanie suszary i powtorne czyszczenie. Co do spalania to nie zauwazylem wzrostu. Pod wzgledem glosnosci auto pracuje tak samo. Same pozytywy zabiegu (poza ekologia) choc wyczytalem gdzies ze brak kata moze odbic sie na zywotnosci turbiny ale szczerze mowiac nie wierze w to :wink4:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...