Skocz do zawartości

mrkreska

Pasjonat
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mrkreska

  1. Przyznam, że zgłupiałem trochę. W sklepach u mnie (w tym w jednym wrzucili w etkę mój VIN i na tej podstawie poustalali wszelkie numery) jako zamiennik wyszło coś takiego:

    https://www.czesciauto24.pl/skf/12273114

    Do tych od manuala się też w jednym sklepie dokopali i wizualnie wyglądają tak samo, no ale średnica się nie zgadza...

    Żeby było śmieszniej, to numer OEM przegubu wyszedł taki jak wkleiłeś wyżej.

  2. Dzięki. U mnie lokalne sklepy poległy. Jedyne co znaleźli wyglądającego tak samo jak to co mam w aucie, to SKF. Tyle tylko, że nie jest dostępny w żadnej hurtowi i nie ma możliwości zamówienia go od producenta. Niezależnie od poszukiwań wysłałem ojca, żeby po drodze z pracy zajechał do Sulejówka do zakładu, gdzie regenerują przeguby. Tam właściciel mu powiedział żeby szukać ori używki w dobrym stanie, bo zamienniki albo szybko padają, albo od razu dają oznaki takie jak wibracje przy przyspieszaniu itp. Oczywiście na allegro nie ma ani jednego takiego przegubu OEM używanego, więc czaję się na całą półoś i najwyżej dam do regeneracji przegub jeżeli będzie zużyty bardzo. Chyba, że w poniedziałek jeszcze w Warszawie poszukam w jakimś sklepie, ale wolałbym wcześniej odzyskać auto :D

  3. Cześć. Odgrzeję kotleta, ale okazało się, że też mam do wymiany przegub wewnetrzny w aucie z multi. Czy nadal nie występuje on w zamienniku? Znacie może jego numer OEM? I może jesteście mi w stanie potwierdzić czy numer 8e0 407 271T to półoś pasująca do 1.8T z multi? Bo rozglądam się ew. za używaną półosią w takim wypadku. Z góry dzięki za pomoc. 

    • Pomoc techniczna 1
  4. Ok, u mnie problem się rozwiązał. Po wymianie czujnika, sprawdzeniu wtyczki i kabli okazało się, że... jednak wtyczka nie była do końca dobrze sprawdzona i to ona była problemem. Tak czy owak, stary czujnik wrócił na miejsce (co oryginał, to oryginał), błędu nie ma, nic się nie dławi, nic nie szarpie, a moc wróciła. Ustały także drżenia budy przy przyspieszaniu. Przez taką pierdołę tyle stresu :P 

  5. Uszkodzony dv skutkuje błędem n249? Inna sprawa, że u mnie gdzieś kabelek masowy jest zapewne przerwany, bo przy podpięciu na krótko masy (chyba nią jest sterowany n249) auto odzyskuje moc i płynnie przyspiesza. A masz jakąś instrukcję jak sprawdzić dv?

  6. Gdyby u Was się okazało, że to czujnik padł, to zapewne będę miał na sprzedaż n249 Pierburga, tylko raz założony na podmiankę :P W ASO w Polsce aktualnie nie jest dostępny oryginał :) Ale to nie jest ogłoszenie, bo będę to wiedział dopiero jak w końcu auto wróci do normy.

  7. Kolejny raport sytuacyjny - zaworek n249 wymieniony na nówkę Pierburga i... błąd pozostał. Trwa przegląd kabelków (wtyczka ponoć dobra). Co ciekawe, po zamianie na próbę wtyczek, tzn. podpięcia tej od n249 do tego zaworku obok (dv?) i odwrotnie, błąd się nie zmienia (czyt. nadal występuje), ale auto przestaje się "dławić" i wyraźnie jest żwawsze. Niemniej jednak nie będę jeździł z błędem i zamienionymi wtyczkami. Mam nadzieję, że kabelkologię uda się rozwikłać, a potem zabieramy się za półosie (w kontekście trzęsienia budą przy przyspieszaniu).

  8. Szczerze mówiąc, to trochę strach i tak było te logi robić, bo przy takim przyspieszaniu telepie całym autem jakby się miało rozpaść... Ale porównując to z logami, które robiłem w 2015 roku, to przepływka daje takie same wartości jak wtedy (czyli albo ten typ tak ma, albo jej się po prostu nie pogarsza).  Wówczas przy 6000 obrotów pokazywała jakoś około 141 g/s i zapewne teraz byłoby tak samo.  Zapomniałem dodać, że oczywiście logi robione na benzynie i ze 200 km wcześniej wymieniane były świece.

  9. Ogólnie sprawa dotyczy tematu https://a4-klub.pl/topic/405949-18t-bex-dławi-się-szarpie-drży/

     

    Jednak wiem, że miejscem do analizy logów jest ten dział. W skrócie, przy przyspieszaniu jakby się dławił. Jedyny obecnie błąd, to 17697 od zaworka n249. Zapewne jutro zamówię ten zaworek w ciemno i go wymienię, ale chciałbym żeby mądrzejsi ode mnie rzucili okiem na logi:

    002+033: http://vaglog.pl/log-002_033_5c5I2A.html

    003+020: http://vaglog.pl/log-003_020_W2FEG2.html

    115+118: http://vaglog.pl/log-115_118_29VR2jG.html

    Dzięki z góry za opinie.

     

  10. Jeszcze jedno pytanko, bo się już gubię w ilości informacji. Czy numery części do 1.8T BEX, to odpowiednio:

    n249 - 026 906 283 J

    n75 - 058 906 283 F

    DV - 06A 145 710 N

    Czy coś pokręciłem? I czy dobrze rozumuję, że błąd Vacum może być konsekwencją niesprawności n249 (problemy z podciśnieniem)? Jak tak teraz patrzę na błąd, to chyba zanim podmienię zawór, to jeszcze przyjrzę się wtyczce i kabelkom które do niej idą.

  11. Aktualnie ładuję laptopa, więc wieczorem zejdę i podepnę. Natomiast podpinałem go w środę i wtedy były dwa błędy:

    2 Faults Found:
    17695 - Boost Pressure Control Valve (N249): Open Circuit
            P1287 - 004 - No Signal/Communication - Intermittent
    17887 - Brake Boost Vacuum System: Mechanical Failure
            P1479 - 008 - Implausible Signal - Intermittent

    Ten drugi to nowość. Dzisiaj podepnę i zobaczę czy coś nowego się pojawiło. Skasuję i w piątek mam do przejechania 100 km. Zobaczę czy i jakie błędy wrócą po trasie.

  12. Raport sytuacyjny. Wczoraj o 22 odebrałem samochód. Od rana leje deszcz i nie jestem w stanie zrobić logów. Po wymianie świec przy przyspieszaniu się nie dławi. Przy sprawnym ruszaniu z miejsca jeszcze potrafi być takie nierównomierne przyspieszanie z szarpaniem. Muszę znaleźć jakiegoś polecanego mechanika z forum i podjechać żeby konkretnie zdiagnozował który zawór jest problemem i go wymienił. 

    Jeżeli chodzi o wibracje/trzęsienie całej karoserii przy mocniejszym przyspieszaniu, lokalny spec od automatów stwierdził, że "na 99% to dwumas". Ponieważ ma on skrajne opinie o swojej pracy, pogadam z Bart-S i chyba wybiorę się do niego na diagnostykę. Ale najpierw chcę ogarnąć do końca silnik.

  13. Cześć. Mam kilka problemów z moim BEXem ze skrzynią multitronic. Na wstępie powiem, że w chwili obecnej nie jestem w stanie zrobić logów, bo odstawiłem auto do mechanika, ale może nakierujecie na jakieś poszukiwania. W skrócie, do środy auto jeździło bardzo dobrze. W środę wracając z Warszawy chciałem sprawnie wyprzedzić busa. Kierunek w lewo, rozpoczynam manewr, wciskam mocniej gaz, a auto zamiast przyspieszać, to zaczęło się dławić i szarpać. Jakoś busa wyprzedziłem, ale generalnie od tamtej pory samochód przy mocniejszym przyspieszaniu ma takie objawy. Przy spokojnej jeździe nic się nie dzieje. Błędy jakie wyszły na kompie, to:

    VAG-COM Version: Release  311.2-N
    
    Control Module Part Number: 8E0 909 518 AS 
      Component and/or Version: 1.8L R4/5VT     G   0003
               Software Coding: 0011581
                Work Shop Code: WSC 63251
    4 Faults Found:
    17697 - Boost Pressure Control Valve (N249): Short to Ground
            P1289 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent
    16683 - Boost Pressure Regulation: Control Range Not Reached
            P0299 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent
    16684 - Random/Multiple Cylinder Misfire Detected
            P0300 - 001 - Upper Limit Exceeded
    16688 - Cylinder 4 Misfire Detected
            P0304 - 001 - Upper Limit Exceeded

    Jeżeli chodzi o wypadanie zapłonów, to kupiłem świece, mechanik już je wymienił i twierdzi, że po skasowaniu i próbie błąd nie wrócił. Poprzednie zrobiły 32 tysiące kilometrów na LPG, więc czas na wymianę w sumie był. Niemniej jednak dławienie się/szarpanie pozostało. Jeżeli chodzi o zawór, to jutro lub we wtorek ma zdobyć na podmiankę i zobaczyć czy objaw ustąpi. Jeżeli nie, to gdzie jeszcze szukać problemu?

     

    Druga kwestia, to drżenie/wibracje całej karoserii tak w przedziale 1700-2300 obrotów przy delikatnym przyspieszaniu. To akurat występowało już wcześniej. Na chłopski rozum wyglądało mi to na przeniesienie napędu. Niestety mechanik obstawia, że to wina kończącego się powoli Multitronica. Co o tym sądzicie? Jakie mogą być inne potencjalne przyczyny? Powinienem w środę odzyskać samochód i wtedy zrobię logi, ale do tego czasu może macie jakieś pomysły na zasadzie wróżenia z fusów? ;)

  14. ul. Mokry Ług 87, firma nazywa się Reno Rem. Facet niby zajmuje się tylko Renówkami, ale w sumie z Czwartaków, to rzut beretem, więc podjedź, zapytaj, a jak sam Ci nie pomoże, to może poleci kogoś znajomego. Jest bardzo ogarnięty i zna się na robocie, aczkolwiek ja tam byłem z Laguną mojej mamy. Nie wiem jak do innych marek podchodzi. Tak jak mówię, podjedź, albo zadzwoń. Nie zaszkodzi spróbować.

  15. To akurat jest niejednolita praktyka w takim razie. U mnie musisz zgłosić darowiznę choćby na tysiąc złotych była. Nie zapłacisz od tego podatku, ale US musi wiedzieć, że taka darowizna miała miejsce. Co ma o tyle sens, że o ile wiem, to suma tych darowizn się kumuluje i jakbyś przez kilka miesięcy sobie robił darowizny po 2 tysiące, to w końcu przekroczy to te magiczne niecałe 10 tysięcy i podatek zostałby naliczony. Dlatego w większości US trzeba składać zgłoszenie. Tzn. moim zdaniem we wszystkich, ale kłócić się nie będę.


  16. A ja ujmę to w taki sposób: ubezpieczyciel powiedział mi, że jeśli główny właściciel (w tym przypadku Twój ojciec) ma pełne zniżki, i dopisze się drugą osobę, która nie posiada zniżek, to cena za ubezpieczenie się nie zmieni (czyli pozostanie z pełnymi zniżkami). Ale jeśli ta osoba ma poniżej 26 lat, to ubezpieczenie wzrośnie, ponieważ do tego wieku ma się zwyżkę i ona podniesie cenę. Tak czy siak - jeśli dopiszesz się do ojca to polecam wykupić dodatkowo ochronę zniżek - jak spowodujesz wypadek to ojciec nie straci zniżek

    Fakt. W sumie nie wiemy ile autor ma lat :)


    dokładnie tak jak wyżej a do tego jak idziesz załatwiać do urzędu sam to zaopatrz sie w taki wniosek ze współwłaściciel drugi wyraża zgode abyś podpisał za niego dokumenty w urzędzie

    Nie wniosek, a upoważnienie do wydziału komunikacji. Do skarbówki o ile dobrze pamiętam nie jest potrzebne.

  17. Wystarczy współwłasność. Tak jak pisał kolega hak64, podpiszcie umowę darowizny 50% samochodu (zakładając, że mowa o B5 z profilu). Ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia, bo możesz i 1% mu przekazać i to wystarczy. Idziesz potem do wydziału komunikacji w celu wykonania adnotacji w dowodzie rejestracyjnym, potem do skarbówki zgłosić darowiznę (czasami odwrotna kolejność, zależy od urzędu) i wsio. Potem już tylko do ubezpieczyciela.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...