Skocz do zawartości

rafvis

Pasjonat
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafvis

  1. Mnie zaczepił delikatnie TIR-em na parkingu firmowym. Wgiął mi narożnik nad lampą. Nie zauważyłem, że zrobiła się delikatna szczelinka między blachą a lampą i tam ciekło. Tak się trafiło iż padało 3 dni i jak to wszystko padło to zajrzałem a pompka była zanurzona w wodzie tak około 0,5cm. Wyciągnąłem ją, wysuszyłem, wytarłem styki. Niestety nic to nie dało. Pompka działa tylko w jedną stronę. Szukałem czym się różnią pompki ze względu na oznaczenia. Wydaje mi się iż swoją (8D0 862 257 E) mogę zamienić na 8L0 862 257 P. Znalazłem link do niemieckiej strony z opisem oznaczeń. Lecz zanim kupię to podjadę na scrap yard i sprawdzę jakąś od nich. A czy zaglądałeś kolego do modułu komfortu? Podobno tam też lubi się pocić. Mimo iż jest on zamknięty w skrzynce to podobno też może robić kłopoty.
  2. dzisiaj to już nie dam rady ale jutro podjadę na złom i podepnę coś od nich. Jak będzie działać to kupię, jak nie to dam znać i chyba sprawdzę czujnik komfortu pod nogami kierowcy. Jeśli tam będzie ok to zdzieram tapicerkę w drzwiach kierowcy i dobieram się do zamka. W między czasie rzucę okiem na wiązkę przewodów pod listwą.
  3. smiesznie to zabrzmi ale co to oznacza? nie jestem zbyt kumaty. jesli chodzi o odpowiedzialnosc pompy za szyby rowniez to tak. ---------- Post dopisany 29-10-2012 at 14:06 ---------- Poprzedni post napisany 27-10-2012 at 22:44 ---------- Pompka podaje ale tylko w jedną strone (zamyka). Otwierać nie chce. Dodatkowo nie mam oświetlenia w bagażniku. Wszystkie bezpieczniki są ok. Gdzie mogę szukać przyczyny? Ktoś mi powiedział, abym zajrzał do drzwi kierowcy. Czy tam może być przyczyna? Mi wygląda na to, że nie dostaje napięcia na powrót, ale nie mam pojęcia gdzie tego szukać. Pomoże ktoś? ---------- Post dopisany at 14:11 ---------- Poprzedni post napisany at 14:06 ---------- I już wiem, że się wygłupiłem. Ten fis to opcja pokazywania spalania, stacji radiowej i takich tam między zegarami. Tak mam pełnego fisa.
  4. Wydarlem dzisiaj pompke od centralnego. Byla mokra. Zlokalizowalem miejsce przecieku. Po wysuszeniu podpielem ja ponownie. Niestety tylko zamyka a nie chcę otwierac. Nie obejmuje to drzwi kierowcy, ktore nie sa aktywne na zadne dzialanie. Zamykam je I otwieram tylko z kluczyka. Doatkowa ciekawostka jaka zlokalizowalem to ze mimo zamknietych drzwi kierowcy przy otwarciu innych drzwi czujnik w zegarach informuje rowniez o otwartych drzwiach kierowcy. Nie dziala rowniez otwieranie I zamykanie okien. Brak oswietlenia bagaznika a bezpieczniki sa ok. Co mozecie mi na to poradzic? Kazda rada moze okazac sie bardzo pomocna. Pozdrawiam.
  5. Witam. Jakis czas temu mialem problem z alarmem, a dokladnie z syrenka. Wlaczala sie bez powodu, przy czym raz na jakis czas blyskaly kierunki(w sensie nie przy kazdym zalaczeniu sie syreny). Pomyslalem ze ja odepne bo I tak ledwo ja slychac. Problem zniknal na okolo 3 tyg czyli do dzisiaj. Dzisiaj pojawil sie nowy. Wychodze rano do auta a tu niedziala scyzoryk. Wymienilem baterie I tez nic. Wiec otworzylem go z kluczyka, ale otworzyly sie tylko drzwi kierowcy. Zanim wsiadlem do srodka zaczely mrygac kierunki. Wysiadlem, zamknalem go z kluczyka po czym ponownie otworzylem. To samo. Zrobilem probe z pilota I ku mojemu zdziwieniu zadzialal. Niestety tylko na chwile. Znow pozostal tylko kluczyk. I historia sie powtarza. Nie mialem czasu na dalsza zabawe wiec odpalilem silnik i wszystko sie uspokoilo. W ciagu dnia bylo ok ale wieczorem to samo. Co moze byc przyczyna? Mieszkam w UK I nie mam dostepu do VAG. Czy da rade ktos mi pomoc? Pozdrawiam. Zapomnialem dodac iz po odpaleniu silnika nie gasnie oswietlenie wewnetrzne. Do tego caly czas pracuje zamkniecie klapki paliwa. Wymontowalem to zamkniecie i po zbadaniu wydaje mi sie sprawne. Przestalo natomiast dzialac zamkniecie klapy tylnej. Nawet jesli raz na jakis czar zadziala pilot to nie w przypadku klapy. Do jej otwarcia potrzebny jest pilot. Przy otwarciu klapy kluczykiem zjezdzaja szyby. Taki fant w mojej niuni.
  6. a jak szybko i sprawnie wybić dolny przedni ten od tego niby kowadełka??? męczę się z nim 4 godziny i nie idzie. niestety nie mam kanału i robię to na ulicy. podpowiedzcie coś tak na szybkiego. bardzo Was proszę o każdą poradę. pryskałem już wd40 i robiłem różne cuda ale on jest nie do ruszenia. z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
  7. Jak wszyscy to i ja. Moja ma 192tys ale mil. Właśnie jest po wymianie rozrządu. Jak narazie nie mam z nią kłopotu. Z racji tego iż mieszkam w UK dwa razy latała do kraju i nawet powietrze z koła nie zeszło (odpukać). Myślę, że w tym roku wybiorę się nim do kraju po raz trzeci i mam nadzieję, że również obejdzie się bez kłopotów.
  8. rafvis

    [B5 1Z] Brak mocy

    lapka mam ale tylko tyle. Pytałem znajomych, ale nikt nie wie czy ktoś tu coś takiego ma więc pozostaje mi chyba zakub tego kabla. a poza kablem jakiś specjalny program też potrzebuję? to się kupuje razem czy oddzielnie?
  9. rafvis

    [B5 1Z] Brak mocy

    Witam koledzy. Mam podobny problem ze swoim autkiem. Na codzień mieszkam w UK. Przed wyjazdem na urlop do PL bywało, że podczas redukcji biegu podczas wyprzedzania na autostradzie tracił moc. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu było ok. Bywało tak przy prędkości około 120 km. Niestety nie pamiętam przy jakich obrotach. Dwa razy pojechałem na komputer. Za pierwszym razem wykazał mi jakiś błąd, lecz mechanik (angol) nie potrafił określić co to jest. Pojechałem drugi raz tym razem do polaka. Nic nie wykazało. Wsiadłem więc do autka i pojechałem do PL. Po trasie jeszcze raz stracił moc, ale tylko raz i przez całą drogę potem i cały pobyt na urlopie nic się nie działo. Było to we wrześniu. Niestety od okolo 2 tygodni kłopot wrócił. Teraz traci moc nawet czasami na niskich biegach i na niskich prędkościach. Wiele czytałem na forum ( może N75, może kat, może turbina do wyczyszczenia). Wczoraj na letnim silniku zrobiłem lekką przegazówkę (tak do 3000) bo dalej się nie dało. Silnik zaczął się dusić i trząść jak by chciał wyskoczyć. Po chwili się uspokoił. Powtórzyłem to samo i za drugim razem auto zgasło. odpaliłem bez kłopotu i nie powtarzałem tego więcej. Co to według Was może być? Nie wiem co mam robić. Zastanawiam się nad sprzedażą auta i kupnem innego, ale jeśli jest możliwe zrobić ten problem to mogę podłubać. Dodam iż moje autko ma przejechane już 178000 mil. Podpowiedzcie co o tym myślicie. Dziękuję za podpowiedzi.
  10. Witam. Miałem kłopot z niedziałającymi kierunkowskazami. Poszukałem na forum i z podpowiedzi jakie znalazłem dałem radę to naprawić. Bez wydawania pieniędzy i w około 45 min. Poniżej zamieszczam podpowiedzi oraz zdjęcia jak to zrobić. 1. Zdejmij dolną osłonkę maskującą miejsce wokół radia. Trzyma się ona na 6 zatrzaskach (3 w górnej części, 2 w środkowej i 1 na samym dole osłonki). 1a. Zdjęta osłonka dolna. 2. Zdejmij górną osłonkę, która również trzyma się na 6 zatrzaskach. 2a. Osłonka zdjęta. 3. Wymontuj przełącznik świateł awaryjnych, w którym znajdują się dwa przekaźniki(1-wszy od kierunkowskazów {jednostykowy}, 2-gi od świateł awaryjnych {dwustykowy}). Szukając na forum znalazłem, iż przełącznik ten stawia opór podczas wyjmowania go z gniazda. Zgadza się. Podważyłem go od dołu i po chwili "kombinacji" wyszedł bez problemu. 3a. Przełącznik wysunięty z gniazda. 4. Po wysunięciu przełącznika z gniazda należy odpiąć go od kostki zasilającej. Kostka wpięta jest na dwie zapadki po bokach kostki. Przekaźnik odpięty od kostki można zabrać do domu w celu naprawy. 4a. Przekaźnik po wyjęciu wygląda w ten sposób. Dla bardziej bogatych: na żółtej naklejce znajduję się numer części. Z tym numerem można udać się do sklepu aby kupić nową część. Jak dla mnie aby zaoszczędzić, należy delikatnie rozłożyć przełącznik wysuwając delikatnie środkową część z obudowy. 5. Gdy cała "elektronika" jest już wyjęta, można zabrać się do naprawy. Część odpowiadająca za dobrą pracę kierunków znajduję się po lewej stronie płytki jeśli patrzymy na nią od przodu. Stycznik ten należy przeczyścić i delikatnie podgjąć blaszkę stykową. Ja nic nie czyściłem. Podgjąłem jedynie blaszki i jak narazie działa. Co wnikliwlejsi mogą przeczyścić styk. Wydaje mi się, że aby to zrobić nalezy wylutować stycznik z płytki, ale nie chcę podpowiadać, gdyż nie mam pewności co do tego. Jeśli styk jest już wyczyszczony i blaszka podgięta można podpiąć przełącznik pod kostkę stykową w aucie w celu sprawdzenia czy działa. Następnie zabieramy się do składania całego przełącznika. Ja, aby mi było wygodniej, wyjąłem również przednią część przełącznika(tą z czerwonym trójkącikiem). 5a. Po wyjęciu przedniej częśći przełącznika delikatnie wsunąłem płytkę aż "pstryknęły" zatrzaski, a następnie wpiąłem delikatnie przednią część przełącznika. Gdy przełacznik mamy już złożony w jedną całość można go wpiąć do kostki stykowej w samochodzie i "WIO". W ten oto sposób (jeśli nic w między czasie nie połamaliśmy) zaoszczędzamy kaskę. Można ją wykorzystać na coś innego. Jeśli moje podpowiedzi i zdjęcia się przydały, to bardzo się cieszę i życzę miłej naprawy. Pozdrawiam.
  11. [bradford-UK]. Witam wszystkich forumowiczów. Mam na imię Rafał. Pochodzę z woj.lubelskiego z takiej małej miejscowości o nazwie Stoczek Łukowski. Obecnie mieszkam w Wielkiej Brytanii. Jest mi niezmiernie miło, iż mogę dołączyć do klubowiczów a4-klub.pl Mam nadzięję, że dowiem się od Was wielu ciekawych informacji na temat mojego autka. Jeszcze raz wszystkich witam i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...