Witam,
Panowie otóż taki problem, zbrakło ropki i audi stanęła, zapewne się zapowietrzyła, kręciliśmy nie chciała zagadać więc ją pociągnęliśmy na lince (drugi bieg, ciepły silnik) i załapała, równo chodzi, przyspiesza po staremu, było wszystko ok, ale następnego dnia nie chciała mi zapalić, kręciłem kręciłem aż w końcu załapała tak trochę jak traktor ledwo ledwo ale odpaliła i nawet na ciepłym od razu nie łapie, a przed incydentem paliła idealnie, co się mogło stać? Czy przeskoczyło coś na pasku, pompa się rozregulowała(kąt wtrysku?), czy się dobrze nie odpowietrzyła?
Proszę o jakieś rady, bo nie wiem za co się wziąć. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 22 Luty 2011, 14:22_________________________________________________Pomoże ktoś?