To prawda, na ulicach same nowe Audi, Volvo, Toyty, VW, BMW - nie widzę praktycznie wcale francuzów... I tak wmawiają mi, że tutaj są słabe auta i jak chcę oglądnąć porządne fury to mam odwiedzić np. Sztokholm. Na ulicy czuję się jak w salonie Audi... W garażu hotelowym mam najgorsze auto
Ja mieszkałem kilka lat w Danii zapraszam tam podziwiać motoryzację gorsze padaki jeżdzą niż u nas,a to ze względu na 170% podatek od auta