Witam. W czasie jazdy po nie rownym terenie czli naszych polskich drogach mam obiawy takie jak, czuje jak samochod mi plywa po drodze nie dzieje sie to na ostrych glebokich dziurach chociasz tez troche, ale najbardziej na nie rownym pagorkowatym asfalcie. Wymienilem koncowki drazkow bo jedna byla wybita i wachacz ktory stukal i sie polepszylo ale nie do konca chociaz sadze ze wachacze nie maja z tym nic wspolnego amortyzatory mam ok. Na czas obecny nie mam zadnych stukow w zawieszenu a samochod plywa, amortyzatory tez mam ok. Czy ktos mial taki przypadek albo wie co moze byc powodem? Jezeli tak to prosze o przekazanie informacji.
* na przyszłość opisuj temat zgodnie z zasadami forum oraz nie twórz 2 takich samych wątków - zostały połączone
[lukaszr]