Skocz do zawartości

Wilma

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wilma

  1. Nie pyknie, bo wtedy nam Robert :bicz3: On musi te 500 przekroczyć
  2. Pochlebiasz mi :wstydliwy:
  3. cóż za tajemniczość... ale nie będziemy nalegali hmm mi raczej do Aniołka też daleko :gwizdanie: Powiedzmy, że muszę... ale już niedługo, więc... Że do Aniołka Ci daleko... to widać musisz ??? nie rozumiem tego przymusu ? skąd on wynika ? to widać??? brzmi to tak jakbyśmy się już kiedyś widzieli :gwizdanie: Dowiesz się w swoim czasie Nie widzieliśmy się... chyba :gwizdanie: co raz bardziej tajemniczo mi tutaj brzmisz :gwizdanie: chyba ? hmmm :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie: coś mi tu śmierdzi :gwizdanie: Nie wiem czy się kiedyś nie widzieliśmy, bo ludzie się przemieszczają, być może kiedyś się mijaliśmy gdzieś kiedyś w jakimś przypadku. Skąd mam to wiedzieć? Ale jeśli to nie nastąpiło, to się nie widzieliśmy.
  4. cóż za tajemniczość... ale nie będziemy nalegali hmm mi raczej do Aniołka też daleko :gwizdanie: Powiedzmy, że muszę... ale już niedługo, więc... Że do Aniołka Ci daleko... to widać musisz ??? nie rozumiem tego przymusu ? skąd on wynika ? to widać??? brzmi to tak jakbyśmy się już kiedyś widzieli :gwizdanie: Dowiesz się w swoim czasie Nie widzieliśmy się... chyba :gwizdanie:
  5. cóż za tajemniczość... ale nie będziemy nalegali hmm mi raczej do Aniołka też daleko :gwizdanie: Powiedzmy, że muszę... ale już niedługo, więc... Że do Aniołka Ci daleko... to widać
  6. Będę przedłużał umowę i nie wiem jaki tel. wziąć , według mnie Nokia jest najlepsza choć podobno ostatnio "spadła na psy" Chcę tel. "tradycyjny" nie jakiś dotykowy Myślę że wezmę tą Nokię E52 (mam do wyboru jeszcze 6700) Obejrzyj sobie porównywarkę tych telefonów na stronie Nokii. W zasadzie obie do zwykłego gadania się nadają. E52 ma większy ekran nieco, ale za to słabszy aparat. Ale musiałbyś się zaopatrzyć w kartę pamięci, bo z pamięcią to u nich raczej lipa...
  7. Przedstawię się pierwsza i będzie po kłopocie W pracy u mnie jest. Srebrna. I jak się sprawuje ? Do tej pory kolega w pracy nie marudził, a to głównie on jej używa.[br]Dopisany: 23 Grudzień 2010, 17:36_________________________________________________ Dobry pijoczku nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj no z przyjemnością, lecz virtualnie mam jakby na to nie patrzeć troszkę "związane ręce" Że ręce to może i dobrze hahah no ale jak mam dokonać np. tego mając związane ręce nie wiem cóż za kudłate myśli zakrzątały się znowuż w Twej głowie Nie uwierzę, że choć przez sekundę nic nie przeszło Ci przez myśl. Zwłaszcza, iż wczoraj skromnie stwierdziłeś, że... 61 razy na minutę a może to wniosek po obcowaniu tutaj z Tobą ? :gwizdanie: Ja nie wierzę w bajki jaki pijoczku ja smaki na piwo mam raz na dwa tygodnie wiec wypije ze dwa i juz mi zaszumi Akurat na spotach? ja również w nie, nie wierzę dlatego sądzę iż gdy pisząc: "Że ręce to może i dobrze hahah" również kudłata myśl przeszła Ci przez główkę Ja po prostu z góry znałam Twoje myśli co nie zmienia faktu iż Twoje do tych najczystszych również nie należą No ja nigdy nie stwierdziłam, że jestem aniołkiem
  8. W pracy u mnie jest. Srebrna. I jak się sprawuje ? Do tej pory kolega w pracy nie marudził, a to głównie on jej używa.[br]Dopisany: 23 Grudzień 2010, 17:36_________________________________________________ Dobry pijoczku nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj no z przyjemnością, lecz virtualnie mam jakby na to nie patrzeć troszkę "związane ręce" Że ręce to może i dobrze hahah no ale jak mam dokonać np. tego mając związane ręce nie wiem cóż za kudłate myśli zakrzątały się znowuż w Twej głowie Nie uwierzę, że choć przez sekundę nic nie przeszło Ci przez myśl. Zwłaszcza, iż wczoraj skromnie stwierdziłeś, że... 61 razy na minutę a może to wniosek po obcowaniu tutaj z Tobą ? :gwizdanie: Ja nie wierzę w bajki jaki pijoczku ja smaki na piwo mam raz na dwa tygodnie wiec wypije ze dwa i juz mi zaszumi Akurat na spotach? ja również w nie, nie wierzę dlatego sądzę iż gdy pisząc: "Że ręce to może i dobrze hahah" również kudłata myśl przeszła Ci przez główkę Ja po prostu z góry znałam Twoje myśli
  9. W pracy u mnie jest. Srebrna.
  10. Dobry pijoczku nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj no z przyjemnością, lecz virtualnie mam jakby na to nie patrzeć troszkę "związane ręce" Że ręce to może i dobrze hahah no ale jak mam dokonać np. tego mając związane ręce nie wiem cóż za kudłate myśli zakrzątały się znowuż w Twej głowie Nie uwierzę, że choć przez sekundę nic nie przeszło Ci przez myśl. Zwłaszcza, iż wczoraj skromnie stwierdziłeś, że... 61 razy na minutę a może to wniosek po obcowaniu tutaj z Tobą ? :gwizdanie: Ja nie wierzę w bajki jaki pijoczku ja smaki na piwo mam raz na dwa tygodnie wiec wypije ze dwa i juz mi zaszumi Akurat na spotach?
  11. Dobry pijoczku nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj no z przyjemnością, lecz virtualnie mam jakby na to nie patrzeć troszkę "związane ręce" Że ręce to może i dobrze hahah no ale jak mam dokonać np. tego mając związane ręce nie wiem cóż za kudłate myśli zakrzątały się znowuż w Twej głowie Nie uwierzę, że choć przez sekundę nic nie przeszło Ci przez myśl. Zwłaszcza, iż wczoraj skromnie stwierdziłeś, że... 61 razy na minutę
  12. nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj no z przyjemnością, lecz virtualnie mam jakby na to nie patrzeć troszkę "związane ręce" Że ręce to może i dobrze hahah
  13. nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;( ojjj biedaczysko osamiotnione :pociesz: :pociesz: No właśnie... pocieszaj pocieszaj
  14. nie wiem właśnie... samotna tu jestem jakaś ;(
  15. A sam też czyściutki? :naughty: o to zadba się jeszcze po kilki świątecznych porządkach ale co tam byle paździoch się błyszczy No tak... garniturek mu jeszcze załóż :gwizdanie:
  16. A sam też czyściutki? :naughty:
  17. Jaki avatar
  18. Ja uważam, że najlepiej byłoby żeby se każdy sam odkładał przy odpowiednio wyższych pensjach. Ciekawe ilu wtedy miłośników dzieci by pozostało
  19. Jeśli to ma być wyznacznikiem chęci posiadania dzieci, to może lepiej żeby ich nie mieli. Poza tym, a teraz zmierzamy ku lepszemu w tej kwestii? Nie sądzę, nasze społeczeństwo wykazuje tendencję starzenia się, a więc i tak więcej jest tych, na których trzeba zarabiać, niż tych którzy zarabiają no i przez to doprowadzimy nasze państwo do kryzysu, nie obraź się ale osoby które nie mają dzieci, robią to z czystego lenistwa Wolę lenistwo od rujnowania sobie życia patrząc wyłącznie na emeryturę. Lepiej jeśli osoby, które są za dziećmi nie rozmawiały z osobami, które są przeciwnikami o dzieciach, bo to i tak bez sensu. Są lepsze tematy
  20. Jeśli to ma być wyznacznikiem chęci posiadania dzieci, to może lepiej żeby ich nie mieli. Poza tym, a teraz zmierzamy ku lepszemu w tej kwestii? Nie sądzę, nasze społeczeństwo wykazuje tendencję starzenia się, a więc i tak więcej jest tych, na których trzeba zarabiać, niż tych którzy zarabiają
  21. Co to to nie. Ja się pakować w to nie zamierzam, życie mi jeszcze miłe Ci co się tak zarzekają, najczęściej potem, niewyobrażają sobie życia bez dzieciaków Albo mają głowę na karku nie ulegają instynktom i się dobrze zabezpieczają. I nie lubię jak mi się wmawia, że mi się odmieni. nic Ci broń boże nie wmawiam, stwierdzam fakt Tym gorzej, jeśli masz to za fakt, bo to oznacza, że nadal zbyt mało ludzi ma takie poglądy jak ja
  22. Co to to nie. Ja się pakować w to nie zamierzam, życie mi jeszcze miłe Ci co się tak zarzekają, najczęściej potem, niewyobrażają sobie życia bez dzieciaków Albo mają głowę na karku nie ulegają instynktom i się dobrze zabezpieczają. I nie lubię jak mi się wmawia, że mi się odmieni.
  23. Co to to nie. Ja się pakować w to nie zamierzam, życie mi jeszcze miłe
  24. Ja to jak skowronek... Można się spokojnie powylegiwać na łóżku bez zważania na godzinę.. mi to pasuje A w tygodniu, to człek wstaje jak trup, a koło południa, to już w pracy
  25. z rana Dla mnie to rano, jeśli nie ma mnie w pracy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...