Skocz do zawartości

mario0760

Pasjonat
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mario0760

  1. Odgrzewam kotleta ;) mniej więcej rok temu wlałem ten conditioner xado stage 1 w butelce. Powodem było 'branie oleju' ok 1/3 do max 1/2 bagnetu na 1000 km przy jeździe z prędkościami ok 100-120. Zrobiłem autem od tego czasu ok 25 tys km czyli była jedna wymiana oleju i do dnia dzisiejszego jeżeli jadę w trasę z takimi prędkościami 100-120 to czy miasto czy trasa co sprawdzam poziom ani drgnie. Jedynie ostatnio na odcinku Koszalin- Warszawa - Koszalin przy szybszej jeździe 150- 190 km/h po zrobieniu 900 km ubyło ok 1/4 bagnetu więc to chyba zupełnie w normie. Mocy nie przybyło ani nie ubyło, silnik chodzi może nie tyle co ciszej ale bardziej ' miękko'. Olej jaki używam to motul 5w30. Ostatecznie jestem zadowolony z tego specyfiku.

    Dodam, że od jakiegoś czasu słyszę piski pompy wspom. przy skręcaniu na postoju, głównie przy skręcie do oporu. Wlałem rewitalizant xado za ok 45 zł. Zobaczymy czy pomoże po przejechaniu tych ok 1000 km. ( Ojcu w w taksówce C klasie przestało piszczeć wspomaganie po ok 600 km od wlania )

  2. Mam teraz to radio co niby rozładowywuje akumulator ale ono jest podłączone jak mówicie - po wyjęciu kluczyka sie wyłącza. Tyle że kluczyk w czasie pomiarów miałem w stacyjce. Sprawdze zaraz;p

    Kretyn ze mnie jak robiłem pomiary to nie wyjąłem kluczyka ;/ Przy wyjętym kluczyku i normalnie podłączonym radiu pobór wynosi po 3 minutach 0,01A . Zostawiłem miernik wpięty na godzine bo podobno były przypadki ze po jakims czasie cyklicznie pobór wzrasta i spada bo jakiś moduł czy coś takiego mogło paść.

    Jeżeli pobór zostanie dalej 0,01A to nie wiem co mi rozładowuje aku skoro jest prawie nowy i jak był odłączony to po tygodniu ubyło mu 0,02V (wczesniej napisałem 0,2 sorki błąd)

    Dzięki, że wspomnieliście o tym kluczyku bo całkiem z głowy mi wypadło że on tam siedzi ;/

    Po godzinnym pomiarze poboru prądu przez autko wartość 0,01A pozostała bez zmian, także teraz zupełnie nie wiem co mi rozładowuje baterie. Jedyne co to wiem, zeby zawsze brać ze sobą kluczyk bo jak zostaje po wyłączeniu zapłonu to pobór jest znaczny bo wynosił 1,14A i sie utrzymywał.

    ---------- Post dopisany 27-12-2012 at 11:58 ---------- Poprzedni post napisany 23-12-2012 at 20:53 ----------

    Panowie problem jest cały czas: Aku naładowany w niedziele miał 12,95 V, następnego dnia było 12,84 V, dzisiaj pomiar i 12,65 V , a autko ani razu nie odpalane , raz na chwilę włączone radio. Pobór prądu przez auto zmierzone 0,01A. Czyżby ok. roczny aku centry był do śmieci?

  3. sprawdzanie poboru następowało po odczekaniu ok 5 minut tj. z radiem po 5 minutach 1,14 A i bez bezpiecznika radia po 5 minutach 0,03A. Mechanik twierdził że auto sie całkowicie rozbraja po 45 minutach więc moze z tych 1,14 jeszcze cos spada ale różnica duża;/

    Ładuje aku na maxa i jutro wczepię miernik na 1h ( bez wyjmowania bezpiecznika radia). Zobaczymy czy po dłuższym okresie pobór spadnie bo być może radio audi symphony dłużej sie dezaktywuje choć w sumie niby czemu miałoby tak byc.... Pewnie radio skopane ale jeszcze chce dla pewności sprawdzić.

    pzdr

  4. Panowie prostownik to : CTEK MXS 5.0 300 plnów dałem za niego. Chyba rozwiązałem problem. Przypomniało mi sie ze jesienią oprócz tego incydentu z czujnikiem oleju wymieniłem radio na orginalne tj. poprzedni własciciel włożył JVC a orginalny audi symphony dał mi w kartonie i mówił ze zmienił bo słabo grało. Radio wymieniłem i tak mniej wiecej od jesieni mam te problemy z rozładowaniem. Pobór prądu z włożonym i wyłączonym radiem audi symphony po odczekaniu wynosi 1,14 A , a gdy wyjme bezpiecznik 39 od radia pobór prądu po odczekaniu wynosi 0,03 A. co o tym myślicie?

  5. Mam aku ten bezobsługowy żelowy i prostownik, który powoduje niby odsiarczanie i regenerację. Ładuje na maxa i po 1,5 tygodnia kaput. Akumulator ma niecały rok. Wcześniej kręciłem długo rozrusznikiem bo miałem padniete uszczelki pompowtrysków, słuchałem na postoju i w garażu radia i aku zawsze był na maxa naładowany.

    Robiłem jak mówisz. Aumulator odłączyłem na tydzień ubyło z niego 0,2V i podłaczyłęm i na dotyk odpalił. A i wszytsko jest na wyłączonym alarmie bo nie zamykam auta w garażu

  6. Witam,

    Od jakiegoś czasu mam następujący problem: do garażu wstawiam auto z naładowanym na maxa aku. a po ok tygodnia do dwóch auta nie mozna odpalić. auto w garażu ma pozamykane drzwi ale alarm wyłączony. Gdy wyjąłem akumulator to sam w sobie przez okres tygodnia stracił 0,2 V. Auto było u mechanika, który dysponuje urządzeniem do sprawdzania i lokalizacji ubytków prądu/napięcia i stwierdził, że nie ma żadnych ubytków, a auto po zamknięciu drzwi po jakimś tam czasie poprawnie sie dezaktywuje i że ogólnie wszystko jest ok.

    Znowu po trasie wstawiłem auto do garażu i po ok 1,5 tygodnia nie można go odpalić bo bateria padła ( w tym czasie auto 2 razy tylko wyprowadzałem i wprowadzałem do garażu czyli to wyglądało odpal-przejedź 6 metrów-zgas).

    Ma ktoś pomysł gdzie szukać przyczyny? Ogólnie problemy pojawiły sie mniej wiecej po tym jak padł czujnik oleju w misce, zrobiło sie jakieś zwarcie i stopiło wtyczke, spalił się bezpiecznik, nowa wtyczka wlutowana zostałą niepoprawnie tj. pomylone kabelki, ale ostatecznie: czujnik wymieniony, wtyczka poprawnie wlutowana, bezpiecznik wymieniony i błedy wykasowane. Mniej wiecej po tym czasie zaczęły sie problemy z aku. Może to zbieg okoliczności.

  7. Witam.

    Gdzie mogę znaleźć listę albo jakiś schemat z osłonami plastikowymi jakie występują w podwoziu A4 b6 avant. mam sporo plastików połamanych a nie wiem dokładnie jak wyglądają w całości. Np. od strony kierowcy leci podłużna szeroka na pół auta osłona, która przechodzi w jakis nieduży element, który mam połamany a następnie przychodzi zakończenie przy przednim kole/nadkolu// na początku progu.

  8. Witam, mam taki problem; podczas jazdy i nagłym machnięciu kierownicy w celu np ominięcia studzienki słychać tępe uderzenie jakby pod nogami .Bez znaczenia czy w lewo czy w prawo. Gdy powoli skrecam nic nie słychać, jak jeżdżę w kółko tez nic, jak ruszam tez nic. Na postoju machalem kierownica i tez nic. Raz jak naprawdę mocno machnalem kierownica podczas jazdy to słychać uderzenie z chrobotnieciem. Zdjalem koła i nie widać żadnych pęknięc ani nie słychać luzow. A i raz przy jeździe na rondzie i nagłym pogłębieniu skrętu wrażenie jakby koło sie złożyć chcialo a przod auta przesunął sie na zewnatrz.( nie wiem czy to tylko wrażenie czy poprostu zbyt szybko jechałem ale nigdy tego nie miałem)

    Co może być powodem?:/ przekladnia, lozysko na mcpersonie?

  9. Witam.

    Większość osób mająca problem z odcięciem turbiny ma to przy niekoniecznie dużych prędkościach. Mój problem polega na tym, że turbina odcina na 6 biegu przy około 180-200 km/h. Dokładniej jak na autostradzie wyprzedzam i wcisnę gaz do podłogi to w granicach tych predkosci łapie tryb awaryjny. Jezeli będe gaz dodawał bardzo delikatnie "po troszeczku" to się rozpędza do ok 210 a dalej nie próbowałem więc nie wiem czy później odetnie czy nie.Jak robiłem log to odcinał tylko na 6 biegu. Na 5 szedł do końca.

    Auto ma chipa na ok 163 Km i 367 NM . Widać znaczne różnice w ciśnieniu jakie powinno być "Spec" a osiąganym " Actual" szczególnie przed odcięniem. Źle zrobiony Chip czy coś innego może byc powodem? Potwierdzenie Chipa mam na wykresie od poprzedniego właściciela z paragonem z firmy z Katowic.

    Zamieszczam logi:

    1.011 BS

    011basicsettings.jpg

    2. 011 4 bieg

    011dynamic4gear.jpg

    3. 011 odcięcie zaznaczone na 6 biegu

    011odciecie.jpg

    4. wykres

    skanuj0001.jpg

  10. Okazało się, że we wtyczce i w gnieździe była jakaś maź i wilgoć , a samo zabezpieczenie wtyczki było złamane. Przeczysciłem i osuszyłem i chwilowo był spokój. Nastepnie znowu wywaliło błąd. Zaglądam a tam wtyczka wisi (wysunęła się sama) i jest w srodku potopiona i ogólnie nadpalona. Wtyczka wymieniona na nowa, a czujnik wymienie przy wymianie oleju za jakiś 1000 km. Wydaje mi sie że nic innego nie jest powodem.

  11. Witam.

    Mam taki problem: Gdy parkowałem auto do garażu nie było problemów i błędów. Następnego dnia pewna osoba rozkręciła silnik tylnej wycieraczki bo nie działał. Coś źle poskręcała w silniczku i po podłączeniu zrobiła zwarcie. Spalił się bezpiecznik i został wymieniony. Później wsiadłem do auta odpalam i wyskakuje na kompie żółta kontrolka oleju z dopiskiem sensor. Podpinam vaga i widzie kilka błędów których nie było oprócz : cisnienia doładowania:

    VAG-COM Version: Release 311.2-N

    Control Module Part Number: 038 906 019 JT

    Component and/or Version: 1,9l R4 EDC 0000SG 1572

    Software Coding: 00003

    Work Shop Code: WSC 63351

    Additional Info: WAUZZZ8EX3A134530 AUZ6Z0B0162975

    2 Faults Found:

    17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation

    P1557 - 35-10 - - - Intermittent

    18062 - Please check DTC Memory of Instrument Cluster

    P1654 - 35-10 - - - Intermittent

    --------------------------------------------------------------------

    VAG-COM Version: Release 311.2-N

    Control Module Part Number: 8E0 920 930 R

    Component and/or Version: KOMBI+WEGFAHRS. RB4 D35

    Software Coding: 01000

    Work Shop Code: WSC 30011

    Additional Info: WAUZZZ8EX3A134530 AUZ6Z0B0162975

    4 Faults Found:

    00562 - Sensor for Oil Level/Temperature (G266)

    30-00 - Open or Short to B+

    00562 - Sensor for Oil Level/Temperature (G266)

    27-00 - Implausible Signal

    01314 - Engine Control Module

    49-10 - No Communications - Intermittent

    01304 - Radio

    49-10 - No Communications - Intermittent

    Po usunięciu pierw błędów ze wskaźników a następnie z silnika, odłączeniu na troche aku. a następnie ponownym odpaleniu i przejechaniu kawałka ponownie wyskakuje kontrolka oleju z dopiskiem sensor i błąd 00562.

    Jaka moze być przyczyna? Czy jest to zwiazane ze zwarciem od silniczka wycieraczki? Auto jeździ jak wcześniej, poziom oleju w normie.

  12. Mi sie w audi zamykają własnie po przekroczeniu 15 i jak znajde dobry kabel który połączy mi sie z komfortem to wyłącze to ...... Kiedy z kim nie jade to każdy zapomina o tym i jak się zatrzymam to szarpie po klamkach, aż już zaczynają luźno latać.. Poza tym przy drugim pociągnięciu klamki i tak sie drzwi otwierają... :wink4:

  13. Witam ponownie ;)

    Minęło trochę czasu od kiedy zaczął sie problem z odpalaniem. Tzn. podsumowując przy temperaturach od 3 stopni oraz mniejszych samochód długo kręcił zanim zapalił. Gdy było -15 zapalał za 5 razem. Świece żarowe były sprawne, silnik jak odpalił równo chodził. Dopiero niedawno miałem czas sie tym zająć po prawie 2 zimach z problemami przy rozruchu.

    PRZYCZYNA: Do wymiany uszczelniacze pompowtrysków. Koszt uszczelniaczy z wymianą u mojego mechanika 200zł. Auto pali na dotyk :>

×
×
  • Dodaj nową pozycję...