doberek z rana
---------- Post dopisany at 08:25 ---------- Poprzedni post napisany at 08:21 ----------
i blind przemówił ludzkim głosem, jak za starych czasów .. prawie z samego rana
Cześć
oj tam, oj tam i to nie w wigiliie . ostatnio mam Karolu wielki przewrot w zyciu nie ogarniam z wszystkim
---------- Post dopisany at 08:28 ---------- Poprzedni post napisany at 08:25 ----------
i blind przemówił ludzkim głosem, jak za starych czasów .. prawie z samego rana
Cześć
też mi czegoś cały czas brakowało a to piotrka nie było dawno
milo ze mnie jeszcze pamiętacie
---------- Post dopisany at 08:32 ---------- Poprzedni post napisany at 08:28 ----------
no i będę emigrowal ze sremu do jaworza w czerwcu
---------- Post dopisany at 08:34 ---------- Poprzedni post napisany at 08:32 ----------
Jedzie dwóch gangsterów samochodem...Nagle na ulicę wybiega pedał Jan...Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
-człowieku, co Ty odpie**alasz?
-Posłuchaj, złotówka Ci upadła...
Gangster schyla się, a Jan go ładuje w d*pę...Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę...Idac do Nieba, pedał spotyka św Piotra...Piotr zaczyna oprowadzać go po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala. Sw Piotr na to:
-od dzisiaj ch*ju mieszkasz w piekle...
Po trzech dniach sw Piotr rozmyśla... (może źle ze wysłałem tego człowieka do diabła... Pewnie to dobry chłopak...)
Postanowił po niego zejść.Zjeżdża na dól, wysiada z windy i widzi że w całym piekle w p*zdu zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi:
-Ty... czemu tu taka Pizgawka?
-Takiś kozak? To się po węgiel schyl...