Skocz do zawartości

zsakul85

Pasjonat
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zsakul85

  1. To normalne, ciśnienie w układzie klimy się wyrównuje :wink4

    a jak z tym nawiewem ??[br]Dopisany: 13 Lipiec 2011, 11:20_________________________________________________Witam ponownie. Koledzy wytłumaczcie mi to.

    Wczoraj jechałem do Wrocławia temp. na 49-ce od 95-110 st.C normalnie masakra tak mnie to denerwowało całą drogę. przy temp. 104 wskazówka też się podnosiła do ok 95st.C po czym znów opadała i tak całą drogę.

    Gdy dziś wracałem odpaliłem auto (1 raz tego dnia i w drogę) i tu szok. 88-94 st. C calutkie 170km.

    Powiedziałem do siebie. ,,Zapewne jak zgaszę i zapalę auto znów będzie 97-108''.

    I miałem rację zatrzymałem sie przed poznaniem w sklepie jak odpaliłem to tak było jak przeczuwałem.

    Wczoraj zanim wyjechałem odpaliłem auto podjechałem pod blok zgasiłem i znów odpaliłem i w drogę.

    Powiedzcie co może być przyczyną takich wahań po zgaszeniu i zapaleniu auta ??

  2. A może wystarczy faktycznie poruszyć jakieś styki czy wtyczki od czujników albo termostatu?

    Aha i takie może głupie pytanie ale jestem laikiem, czym grozi niedogrzanie silnika?

    Czujnik możesz przejrzeć ale jeżeli chodzi o termostat to tam styków nie ma i dobrze go przeczyścić ( gdzieś w warsztacie widziałem) albo od razu wymienić koszt ok 36 zł na wahler-a ( na warsztacie też jest fotostory)[br]Dopisany: 12 Lipiec 2011, 18:12_________________________________________________Coś mi się jeszcze nasunęło. Skoki temp. i wysoka temp na 49-tym może być również spowodowana zapowietrzeniem układu chłodzenia ??

    Podobno jak sie ustawi na HI to powinno lecieć ciepłe powietrze , pytanie tylko co dla kogo oznacza ciepłe ?? Jakie macie z tym doświadczenie czy ktoś mógł by mi sprawdzić u siebie jak to u niego działa na postoju oczywiście przy temp na 51-szym 90 st. C ??

    I jeszcze jedna sprawa czy u was też jak sie wyłączy auto przy jeździe z klimką słychać syyyyyk po prawej str. akumulatora ( zawór odpowietrzający klimę ) ??

    Pzdr.

  3. To w moim przypadku bylo tak.Rok temu zima temperatura mi dochodzila z ledwoscia do 80stopni i to jeszcze po przejechaniu gdzies okolo 15-20km w miescie wiec wymienilem termostat i czujnik temperatury i nic nie pomoglo.Wiec olalem to i tak jezdzilem az sie cieplo zrobilo.ale jak juz temperatura na dworze byla oklo25stopni i dalej bylo to samo to juz cos jest nie tak.

    Czyli cierpiałeś na niedogrzanie silnika. Ponoć wpływ na temperaturę może mieć również uszkodzone sprzęgło wiskotyczne.

  4. A nie wydaje wam się że zamiast inwestować w coś co i tak będzie powodowało powtórkę z rozrywki, lepiej zaślepić i po temacie ??

    EGR wtłacza ponownie spaliny do komory silnika .

    By usprawnić pracę silnika powinno się zapewnić jak największą dawkę czystego powietrza. Choćby patrząc na wymianę zwykłych na sportowe filtry zapewniające większy dostęp czystego powietrza.Tak racjonalnie patrząc. :rolleyes:

  5. Mnie też mechanik odwiódł od wymiany termostatu, tylko że u mnie jest odwrotnie temperatura nigdy nie rośnie do 90 stopni, zawsze stoi na 80-82 na zegarach a na kanale 49 zawsze 75-76. Mechanik powiedział żebym sobie dał spokój skoro temperatura nie przekracza 90 stopni :gwizdanie: więc sam widzisz jak to jest z mechaniorami w naszym kraju, ja właśnie szykuję się do wymiany termostatu :wink4:

    Tylko że w twoim przypadku silnik pracuje w niekorzystnych warunkach bo jest niedogrzany a tak na chłopski rozum to silnik lepiej pracuje w wyższych temperaturach.

  6. Właśnie dzwoniłem do ASO Audi w Poznaniu na krańcowej i termostat 91 zł i czujnik też 91 zł wiec nie ma tragedii.

    A z wymianą to już jakoś sobie poradzę :)[br]Dopisany: 11 Lipiec 2011, 14:51_________________________________________________Zastanawia mnie jednak jedna rzecz.

    99% wątków na temat termostatu mówi, że ludki miały problem z niedochodzeniem do temp nawet 80 st. C.

    A w moim przypadku jest inaczej bo temp oscyluje od 93-102 czasem 103 st. C.

    Czy istnieje możliwość diagnozy poprzez podpięcie VAG??[br]Dopisany: 11 Lipiec 2011, 14:59_________________________________________________Właśnie jestem po rozmowie z kolegą który pracuje w serwisie VW :notworthy: i muszę zasmucić wszystkich którzy tak bardzo cieszą się z zakupów w ASO. :cool1:

    Producentem termostatów dla audi/vw jest miedzy innymi firma Wahler.

    Termostat trafia do Audi a tam pakują go w ori pudełeczko AUDI/VW i kosztuje 91 zł ( przy czym podaje go nam pan z napisem AUDI na koszulce a to kosztuje :tongue4:)

    Taki sam termostat z tymi samymi oznaczeniami trafia do sklepów motoryzacyjnych w pudełku Wahler i kosztuje 36 zł.

    Sytuacja wygląda podobnie z czujnikami temp cieczy chłodzącej w ASO 91 zł

    a niemieckiej firmy FEBI - 29,50 zł

    Warto się zainteresować bo wybaczcie ale przepłacać 116,50 zł tylko dlatego że podaje koleś w rękawiczkach :decayed: i koszulce AUDI to przesada. [br]Dopisany: 11 Lipiec 2011, 16:00_________________________________________________Witam. Kolejna podróż do pracy i kolejna obserwacja:

    Charakter, trasa i prędkość jazdy zbliżona do wczoraj. temp. 90-93 st. C. trochę dziwne te różnice raz tyle a raz 98-102 st. C.

    Tak na marginesie wczoraj rozmawiałem z mechanikiem z serwisu VW który troszeczkę mnie wstrzymał z wymianą termostatu i czujnika temp. ponieważ według wytycznych VW/AUDI termostaty otwierają sie przy 87 st. C a w pełni dopiero przy 102 st. C i jego zdaniem jeżeli na kanale 49 temp. zmienia sie pomiędzy 91-103 to jest :good: . Przy okazji temp. wrzenia płynu glikolowego to bodajże 136 st. C.

    Co do kanału 51 i wskazówki na licznikach to w Audi i VW jest to temp. bloku silnika i ona waha sie w przedziale 90-95 stopni tylko że komputer steruje by wyświetlane było równo 90 st. C.

    Wczoraj jadąc z kolegą Vectrą C zauważyłem że u niego widać w korku delikatne falowanie pomiędzy 90-95 st.C.

    Dziś wybieram sie jeszcze do innego mechanika zasięgnąć wiedzy fachowej. O wnioskach z rozmowy poinformuję.

    PZDR

  7. A co do wymiany termostatu w moim aucie to już znalazłem mały tutorial :] :

    http://www.a4club.pl/index.php?topic=3846.0 .

    Prawie wszystko w aucie robię sam wiec i z tym bym sobie poradził a jeszcze nikt mi nie odpowiedział który czujnik jest odpowiedzialny za wskazanie kanału 49 :( ??

    [br]Dopisany: 11 Lipiec 2011, 14:29_________________________________________________

    Witam.U mnie bylo tak ze wogole mi temperatura nie dochodzila do 90 stopni tylko doszla mi gdzies do 80 i to wszystko i jeszcze niekiedy mi falowal wskaznik temperatury.I bardzo dlugo trwalo zeby sie wskaznik podniosl i dodam ze to bylo teraz latem temperatury otoczenia rzedu 25 stopni.Kupilem nowy termostat i czujnik temperatury ori z aso,wymienilem tylko termostat i nic dalej to samo.Czujnika juz nawet nie wymienialem tylko podjechalem z tym do elektryka i powiedzial mi ze to wina wskaznika temperatury jest.Pytalem go jeszcze czy to jest winny czujnik temperatury i powiedzial ze nie ze to wskaznik.Postawilem mu auto.Jeden dzien i problem z glowy.Teraz po nawet przejechaniu krotkiego odcinka juz mam temperature 90 stopni i tak sie trzyma caly zas i nic nie faluje i nie skacze.

    Wszystko ok tylko co on w tym aucie robił ?? przecież wskazanie jest również na kanale 49 ?? Z tego co sie orientuję zarówno licznik jak i kanał 49-ty mają wskazania z czujnika temp. cieczy chłodzącej wiec jaki wskaźnik wymieniał ??

  8. A czy ktoś może orientuje się jakiej firmy jest ori termostat z ASO ?? :chytry:

    Mam dojście do hurtowni motoryzacyjnej w której zaopatrują się sklepy i serwisy :gwizdanie:, wiec może tą firmę też będą mieli a wiadomo jak to ASO. Kiedyś byłem firmowym Golfem IV - 1.4 benz. w serwisie ( wymiana kompletnego rozrządu i przednich amortyzatorów ze sprężynami bo jedna po 72 k km pękła), to wycenili całość na 7800 zł :shocked: . Szef stwierdził że auto warte 9000 zł wiec u mechaniora prywatnego za 650 zł rozrząd + 380 zł zawiecha i auto smigało dalej.

  9. Tak jak piszesz pablo_9 na 51-szym zawsze równo 90 :) nie ważne ile na 49-ce. Bedę obserwował to zjawisko :chytry:. A dzisiaj chyba jeszcze zobaczę czy nie zaślepić EGR to też ograniczy nagrzewanie silnika, poza tym zauważyłem że EGR jest brudny od oleju może już jest do niczego. Muszę tylko poszukać który przewód podciśnienia trzeba zaślepić i dorobić taką ładną blaszkę do zaślepienia. Może masz już z tym jakieś doświadczenie? :przebiegly:

  10. Witam forumowiczów. :hi:

    Jest wiele tematów odnośnie temperatury cieczy chłodzącej ( kanał 49 na klimatroniku ) jednak żaden z nich nie daje odpowiedzi na to co zaobserwowałem. :mysli:

    Liczę że koledzy pomogą mi uporać się z tym ciekawym zjawiskiem.

    Dziś wracałem z nad morza 320km obserwacji zachowania kanału 49. Oto co zaobserwowałem:

    Podczas jazdy z prędkością 120km/h temp. kanał 49 w zakresie od 91-96 st. C

    Przyspieszam do 160km/h temp podskakuje nawet do 103 st. C :gwizdanie:

    Włączam tempomat 140 - 94-96

    przyspieszam tempomatem 160 - 96-99 a za chwilę 92-94

    zauważyłem że podczas przyspieszania gdy obroty przekraczają 3 tyś obrotów temp. w tych momentach znacznie rośnie.

    Ale zdarza sie tak że jadąc na tempomacie 120 raz jest ok 92-93 st. C a innym razem nawet 102 st. C

    Ogólnie nie ma jakiejś zasady działania.

    Dodam jeszcze że na 51 i na liczniku zawsze jest równo 90 nie ważne co jest na 49-ce

    A teraz moje pytania:

    Czy praca turbiny ma wpływ na temp. cieczy?

    Który czujnik odpowiada za kanał 49 w silniku AJM?

    Czy może to być wina termostatu jeśli tak to jak to sprawdzić?

    Może potrafi ktoś sprawdzić co jest nie tak za pomocą VAG na terenie Poznania/Lubonia (okolice)

    Najpierw chciałbym zdiagnozować co jest nie tak zanim pojadę do mechanika bo jak wszyscy doskonale wiedzą mechaniory to najchętniej by wszystko wymienili a głównie dlatego że sami nie mają pojęcia co może być nie tak.

    Zauważyłem że u mnie w aucie VISCO nie działa poprawnie tzn. nie wysprzęgla się. Cały czas kręci się z obrotami silnika ale na chłopski rozum to to powinno powodować większe chłodzenie zawsze, przecież BMW tak ma że wiatrak lata zawsze jak obroty.

    Może przeczyszczenie tego czujnika pomoże??

    Jeśli ktoś miał podobne doświadczenie to proszę o pomoc. :)

    Pozdrawiam

  11. Od jakiegoś czasu dopadł mnie problem z bocznym noszeniem auta na nierównościach szczególnie poprzecznych. Tył wpadał w dziwne wibracje i ,,tańczył" po całej drodze. Moje przypuszczenia potwierdził diagnosta podczas przeglądu. Do wymiany tylny prawy amortyzator. Wyznaję zasadę, że amortyzatory wymieniamy parami.

    Zakupiłem niezbędne części - Nowe amory, odbije i osłony.

     

    Niezbędne narzędzia:

    - klucze nasadowe: 16 , 13 , (cienko ścienna 17)

    - klucz rurka cienkościenny długi 17 (do poluzowania śruby od mocowania kanapy tylnej / może być klucz nastawny)

    - śrubokręt krzyżak i płaski

    - imbus 6

    - ściski do sprężyn ( bez tego nie ma co się zabierać do pracy )

    Pierwsze musimy się uporać z dojściem do śrub mocujących amortyzator wewnątrz kabiny. W tym celu demontujemy roletę i odkręcamy próg bagażnika - 2 śruby / krzyżak

    Demontujemy wykładzinę bagażnika. Przymocowana jest dwoma klamrami do zaczepiania bagażu - i tu również śruby / krzyżak.

    Teraz musimy zdemontować boczki. W tym celu demontujemy zaczepy od bagażu w boczkach,l.

    Odkręcamy wkręt przytrzymujący dolny i górny plastik obudowy.

    Śrubokrętem płaskim delikatnie podważamy gniazdo zapalniczki wyciągamy i odpinamy od przewodów. Odkręcamy śrubę znajdującą się w miejscu gdzie mocuje sie roletę. Kluczem rurka cienkościenna 17 lub kluczem nastawnym popuszczamy nakrętkę kontrującą bolec do mocowania kanapy i po tej czynności imbusem wykręcamy trzpień z pierścieniem i nakrętką naraz. Delikatnie odginamy obicie boczne kanapy i luzujemy śrubokrętem zatrzask i obicie odginamy w kierunku do kabiny. Odkręcamy ostatni wkręt łączący górny i dolny plastik i energicznie pociągamy cały boczek, jest on zaczepiony jeszcze 2 zatrzaskami ale z nimi już nie ma problemu.

    Całą operacje powtarzamy dla drugiej strony.

    Teraz już jak na dłoni mamy 2 śruby 13 mocujące amortyzator:

    Podnosimy Auto zdejmujemy koło i odkręcamy śrubę 16 mocującą amortyzator do belki. Będzie nam potrzebny klucz nasadowy z grzechotką 16 i płaska 16-ka by przytrzymać nakrętkę ( strzałka )

    Przyciskamy belkę by amortyzator wyskoczył z mocowania. Odkręcamy górne 13-ki. Przekręcamy amortyzator o 45 stopni by plastikowe ząbki wskoczyły w otwory i pociągamy w dół.

    Amortyzator bierzemy na warsztat:

    - Dobrze jest sobie oznaczyć markerem jak powinny być ułożone wszystkie elementy względem sprężyny i amortyzatora

    - Demontujemy kapselek - płaski śrubokręt się przyda,

    - Zakładamy i skręcamy ściski do sprężyn

    - kluczem 17 nasadowym odkręcamy nakrętkę mocującą amortyzator o góry.

    - po odkręceniu wyjmujemy stare odboje w moim przypadku były w kawałkach i osłonę gumową ( również w tragicznym stanie)

    - wyciągamy plastikowe zabezpieczenie i wyjmujemy stary amortyzator.

    Prawy amortyzator u mnie był w takim stanie że bez problemu ręką i bez wysiłku mogłem przesuwać nim w górę i w dół.

    Wypakowujemy nowy amortyzator i odboje. Montujemy w kolejności odwrotnej.

    Teraz możemy przystąpić do montażu w aucie również zachowując kolejność odwrotną do demontażu.

    Ważne by nie skręcać tej dolnej śruby 16 na maxa gdy auto jest u ,,góry". Należy założyć koło opuścić autko i ,,po bujać" nim trochę by amortyzator dobrze ułożył się w tulei.

    Teraz trzeba się położyć pod samochód i mocno dokręcić śrubę.

    Czynność tak samo powtarzamy dla drugiej strony

    Cała czynność wymiany z poskręcaniem z powrotem boczków i plastików zajęła ok 4h.

    • Pomoc techniczna 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...