Skocz do zawartości

ShAMAN_666

Pasjonat
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O ShAMAN_666

Osiągnięcia ShAMAN_666

0

Reputacja

  1. witam - ja przerabiałem temat w swojej AHL - podwieszałem silnik i opuszczałem sanki - geometrii nie trzeba robić jak tylnych śrub nie ruszysz. generalnie robota przej...ana! ja dawałem silikon elringa, bo ponoć to najlepsze przy aluminiowych miskach! najpierw sączyła, ale po 1dniu się zwulkanizowała i jest gites! ogólnie mordęga niesamowita!
  2. Witam. Ja kiedyś o to pytałem. Mam silnik AHL - podobno "tak to już jest...
  3. coś chętnych nie widać...
  4. Odniosę się do całej Twojej wypowiedzi - co do dymienia - faktycznie jak było zimno, to zostawiałem za sobą białą chmurę która w dodatku ostro dawała siarką, ale po wymianie świec ten problem ustąpił. Płynu może faktycznie minimalnie mi ubywa, ale nie są to jakieś drastyczne ilości. A co do gaśnięcia AHL na światłach, to gaśnie Ci tylko na gazie, czy na benzynie też? Jaką masz instalację? Ja tego problemu nie mam. Gdzie tankujesz?[br]Dopisany: 16 Kwiecień 2011, 07:06_________________________________________________Witam jeszcze raz. Właśnie się wybieram "na warsztat" i zauważyłem, że na forum nie ma instrukcji wymiany cewki zapłonowej... wezmę aparat i zrobię swoją mam nadzieję, że dam radę... pozdrawiam
  5. Witam. Mam AHL i dzieje się tak samo jak u Ciebie. Czytałem kiedyś, że poduszki jak sugerowali koledzy, albo wina plecionki w układzie wydechowym. Nic z tym nie robiłem, bo jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza. Jak sobie poradzisz, to daj znać. pozdrawiam, TM
  6. Witam i dziękuję za wskazówki. Dzisiaj będę miał cewkę i filtr paliwa, które zamierzam wymienić. Co do układu dolotowego, to jak mam to sprawdzić? Wszystkie rury / przewody są całe, ale zauważyłem, że ta cienka rurka (odma) jest strzelona. Czy przez to może się tak dziać? pozdrawiam , TM
  7. Ruszamy coś wraz z nastaniem wiosny?
  8. Witam! Panowie szukam pomocy bo nie wiem już co myśleć. Wymieniłem świece, kable, filtry (powietrze i GAZ) przepływkę! Temat wygląda następująco: Audi A4 1.6 AHL 187tys najechane Niby wszystko ładnie pięknie ale gdy przyspieszam silnik dławi się! Nie chce ciągnąć - mam wrażenie jakby jeden cylinder nie chodził (na gazie słychać strzały i co gorsza czuć nawet na pedale gazu) dzieje się tak na każdym biegu. Co mnie najbardziej dziwi - przez jakiś czas jeździłem tylko na benzynie (myślałem że to kwestia gazowni) i auto jakiś czas chodziło lepiej, W ostatnią sobotę szła jak zła (testowałem ją) i bez oporów robiła 180 na podmiejskich dróżkach, ale już po południu gdy wracałem z pracy zastanawiałem się, czy wyprzedzać ciężarówkę jadącą pod górkę. mam nadzieję, że ktoś się tematem zainteresuje i wtedy odpowiem na dodatkowe pytania i powiem jakie są inne objawy bo nie sposób wszystko teraz opisać... myślałem już nawet o nieszczelności głowicy... nie stać mnie na dalsze wymianki na chybił trafił, a powiem szczerze, że kocham ten samochód i chcę żeby chodził jak zegarek... wallbash
  9. Cześć! Panowie szukam pomocy bo nie wiem już co myśleć. Wymieniłem świece, kable, filtry (powietrze i GAZ) przepływkę że o zawieszeniu nie wspomnę! Temat wygląda następująco: Audi A4 1.6 AHL Niby wsztstko ładnie pięknie ale gdy mocniej depnę silnik dławi się! Nie chce ciągnąć - mam wrażenie jakby jeden cylinder nie chodził (na gazie słychać strzały i co gorsza czuć) mam nadzieję, że ktoś się tematem zainteresuje i wtedy odpowiem na pytania i powiem jakie są inne objawy... myślałem już nawet o nieszczelności głowicy... nie stać mnie na dalsze wymianki na chybił trafił, a powiem szczerze, że kocham ten samochód i chcę żeby chodził jak zegarek...
  10. niech no tylko przyjdzie wiosna! Panowie i Panie trzeba w końcu na poważnie coś ustalić i kary finansowe nakładać jak ktoś się zadeklaruje i nie zjawi!
  11. dzięki uprzejmości i zaje... szybkiej reakcji kolegi pablo_9 i tutaj autko zostało zVAGowane i oto co wyskoczyło: VAG-COM Version: Release 311.2-N Control Module Part Number: 3B0 907 557 B Component and/or Version: 1,6l R4/2V SIMOS HS D03 Software Coding: 04001 Work Shop Code: WSC 06335 2 Faults Found: 00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation 19-00 - Lower Limit 00520 - Air Mass / Air Flow Sensor (G70)/(G19) 31-00 - Open or Short to Ground ten pierwszy dotyczący sondy jak mniemam z powodu założonej instalki gazowej, ale pewności nie mam - jeśli ktoś się zna na tym, to proszę o "przetłumaczenie" tak abym wiedział za co się chwucic.... pozdrawiam
  12. kolego a ten konkretny długi jest? pytam, bo nie mogę teraz zdjąc osłony, żeby zobaczyć a z tego co pamiętam, to ojcu trochę zostało po naprawie jego B4
  13. a nie wybierasz się dzisiaj czasem na zakupy do Carrefour-a wieczorkiem??
  14. Witam serdecznie! Jak w temacie mam problem z obrotami, ale już opisuję całą sytuację: Jak większość z użytkowników B5 (z tego co widzę na forum) miałem problem z lekko falującymi obrotami na postoju na biegu jałowym. Nie było to jakoś szczególnie uciążliwe, więc nie dociekałem o co chodzi. Tej zimy zauważyłem również, że na zimnym silniku przy hamowaniu, czy wciskaniu sprzęgła silnik lubił się "przydławić" - czasem nawet zgasnąć, ale po przejechaniu kilkuset metrów problem znikał - znajomi mówili - "Silniczek krokowy ci się kończy" - OK mówię - przyjdzie wiosna, to coś z tym zrobię i tu niespodzianka: W czwartek dotarłem do domu z pracy (po odpaleniu standardowe objawy) w trasie (25km) nie działo się nic po dotarciu na miejsce - zatrzymałem się u kumpla jak mam to w zwyczaju na pogawędkę, a że zima, to co jakiś czas odpalałem silnik, żeby się dogrzać. Wszystko ładnie pięknie, aż w pewnym momencie silnik "przydławił się" - "oj zaczyna szaleć - chce już do domciu powiedziałem" i pojechałem - po drodze trochę mocniej niż zwykle gazując, żeby "przepalić" nieszczęście! Zostawiłem auto na noc rano wyszedłem, odpaliłem żeby sprawdzic czy wszystko OK - niby chodzi. W drodze do pracy kilka razy "dławiła się" nawet podczas jazdy na wyższych obrotach -2 - 2,5tys. Po zatrzymaniu na światłach (ruch wahadłowy) i ponownym odpaleniu silnika miałem problem z ruszeniem ze świateł a nawet mi zgasła. Wieczorem znów przepędziłem ją troszkę na wyższych obrotach (nawet do 5tys.) i niby wszystko było OK, ale po dotarciu do kumpla i zostawieniu jej na odpalonym silnniku chodziła jak zwykle - uradowany że objawy ustąpiły pochwaliłem sie kumplowi - na co AUDI zareagowała czkawką i zgasła Znajomi mówili, że ktoś miał podobne objawy w momencie zawilgocenia styków komputera sterującego, ale wydaje mi się to nie możliwe, gdyż pucha komputera jest szczelna. Wydaje mi się, że problem tkwi w przepustnicy - niestety nie mam znajomego z VAGiną a nie chcę też płacic komuś 150zł za podpięcie się i sczytanie błędów. Z mojej obserwacji wynika, że słabo wygląda taki cieniutki czarny wężyk z oplotem - wchodzący od góry (jest widoczny) na cieniutki króciec przy przepustnicy. Po zdjęciu go widzę że ten króciec zasysa "powietrze" ale po przytkaniu go paluchem obroty tylko nieznacznie maleją. Pytanie brzmi za co odpowiada ten wężyk i czy jego wymiana pomoże? W tej chwili niestety nie mam czasu, bo cały weekend pracuję i zastanawiam się czy kombinować z tym, czy tylko załatwić wężyk i w wolnej chwili go wymienić? (całonocne odpięcie aku nic nie dało) z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam, Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...