Dzisiaj wszystko dokładnie już sprawdzałem i jest brak napięcia na kostce pierwszego wtrysku, cewka z modułem podmieniona i nadal to samo, przejrzałem też instalacje od gazu i tak na prawde to jest to wszystko licho podłączone, zaniepokoiły mnie dwa przewody które akurat są wcięte w przewody kostki pierwszego wtryskiwacza bo były podwójnie łączone i pozałamywane ale przelutowałem je na nowo i dalej to samo, brak napięcia na pierwszym, po zamianie kostek wtryskiwaczy z drugiego na pierwszy wtedy auto znowu chodzi na pierwszym a na drugim nie. Ewidentnie wina leży po stronie instalacji elektrycznej, może dalej gdzieś przerwa na kablu albo po prostu uwalony komp silnika, tylko niestety moja wiedza na temat elektryki już się skończyła, jestem jeszcze tylko ciekaw czy może to być wina komputera od gazu bo jakby nie patrzeć to jest on wpięty w całą instalację...