Skocz do zawartości

SebastianJ

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebastianJ

  1. Dzieki chlopaki, 1.Plyn jest czysty 2. Moc jest 3. Silnik przegrzany, hmm no coz lubialem/lubie go czasem pokatowac na maxa 4. Plynu nie wywala Dzis rano plynu bylo minimum, ostatni raz dolalem jakies 600-750 km temu, jednak po odpaleniu bardzo mocna kopcil na bialo i bylo czuc charakterystyczny zapach, takze napewno bral wtedy wode. Przestal kopcic dopiero jak uzyskal prawie normalna teperature i nie bylo znaczenia czy jade delikatnie, normalnie czy pracuje na wolnych obrotach kopcil caly czas. Zrobilem dzis jakies 200 km z czego 120 km na maxa, plynu nie wziol ani troche. Mi to wyglada jak by bylo pekniecie ktore sie zamyka po rozgrzaniu materialu, ale znawca nie jestem? pozdroawiam
  2. Witam, od jakiegos czasu zaobserwowalem ze cos sie dzieje z autem. Pierwszy raz bylo to w grudniu zaobserwowalem ubytek plynu chodniczego. Po uzupelnieniuz minimum do maksimum, wystarczylo to na okolo 1000-1500km i znow minimum. Auto bardzo wolno bierze plyn, jednak ostatno plun ubyl z maximum do minimum po przejechanu okolo 500km. Kopci na bialo takjak przy peknietej glowicy ale tylko na zimnym silniku, jednak nie zawsze (zawyczaj). Na korku oleju nic nie widac. Czy tomoze byc nie glowica? Dlaczego to postepuje tak wolno? Gdy do silnika dostaje sie mala ilosc plynu chlodniczego to czym to grozi poza tym ze plyn nie jest sprezliwy i moglo by dojsc do pogiecia zaworow lub korbowodow? Co jesli po zdjeciu glowicy okaze sie ze to nie glowica i nie uszczelka? Raczej chyba niemozliwe aby uszkodzona uszczelka pod glowica wytrzymala tak dlugo?
  3. Witam Wszystkich i pozdrawiam Jestem posiadaczem B7ki 2.0 TDI Sebastian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...