To jezdzij tramwajem.
A karniaki czy rysowanie auta to dla mnie jeszcze wieksza glupota niz stawanie na tych dwoch miejscach, ale coz poradzisz, jest jak jest, zawsze znajdzie sie jakis straznik teksasu, ktory bedzie probowal dac Ci nauczke.
Fanta jakis czas temu mial pomalowane drzwi sprayem pod marketem, pomimo ze zaparkowal poprawnie i daleko od wejscia...
zawiść ludzka nie zna granic
I zeby nie bylo - mnie tez nie raz ktos przerysowal przy parkowaniu, nie tylko pod marketem.