Coś dopadło moje Audi. Zauważyłem że moje Audi zaczęło dymić ciemnym (raczej czarnym) dymem.
Mały dymek po odpaleniu, na biegu jałowym nic, natomiast przy wyższych obrotach (powyżej 2tys) zaczyna się coś pojawiać. Im wyższe obroty i obciążenie tym więcej dymi. Oleju nie bierze, płyny trzymają stan.
Przyobrotach mniej więcej 1700 jest takie uczucie jakby lekkiego zachłyśnięcia. Moc w trasie jest jaby trochę słabsza, ale bez tragedii. Turbine słychać i wydaje sie pracować w normie.
Co mogło się wydarzyć? W prawdzie ma już swoje lata ale raczej się dobrze spisywała do tej pory.
Czy to moga być pompowtryski?
Czy ktoś poleci jakiś dobry zafany i względnie nie drogi warsztat w Warszawie lub okolicy?
Na jaki koszt się muszę szykować jeśli to pompowtryskiwacze?