Dzięki za rady teraz wiem co mam zrobić.
A co do pracy serwisu Audi na Zakopiance w Krakowie to mam faktycznie mieszane odczucia . Samochód kupowałem w Automeritum z Krakowa , niby wszystko ok. , książka , mirnik lakieru i telefon do poprzedniego właściciela w Niemczech sprawdzone więc nic tylko brać ale mimo wszystko postanowiłem sprawdzić samochód w serwisie bo koszt takiej inspekcji to 250zł czyli przy wartości auta niewiele ."Melepeta "z serwisu sprawdził lakier ,zawieszenie i porównał historię w systemie z książką a na koniec podłączył kompa i zrobił diagnostykę wyrok ..... wszystko ok. Ale ja jako kompletny laik i właściciel poprzednio focusa 1,8 td zauważyłem ,że autko pracuje głośniej od mojego starego zardzewiałego (nigdy więcej) forda na co melepeta mówi : " panie to jest silnik 1,9 one tak mają a najważniejsze jest co pokazuje komputer a on mówi ,że jest ok , skoro pracownik serwisu tak mówi to widocznie te silniki tak "klekotają" .Samochód kupiony , po przejechaniu 1200km przyszła pora na wymianę oleju więc jadę do serwisu i proszę pana który przyjmuję samochód żeby sprawdził samochód pod kątem głośnej pracy , kawka ,herbatka 2h mija i odbieram autko .Na moje pytanie o pracę silnika mechanik który wymieniał olej mówi "panie to jest silnik 1,9 one tak klekotają".Skoro melepeta nr 1 stwierdził , że tak ma być i melepeta nr 2 to potwierdził więc tak ma być.Mija miesiąc sprawdzam bagnet i pełna konsternacja oleju jest więcej niż było a jego lepkość bardziej przypomina brudną wodę niż olej. Jadę tym razem do znajomego mechanika i koleś mnie rozwalił bo bez podnoszenia maski bez podłączenia kompa stwierdził "synek co on ci tak głośno pracuje pewnie ci hydropopychacze poszły" po wymianie popychaczy nagle samochód pracuje o 20% ciszej.Tak sprawdzali mi samochód w serwisie.