Witam Forumowiczów, Mam problem ze swoją a4. W zakresie między 1800-2100 obrotów silnik wpada w drgania. Nie ważne czy to podczas jazdy, czy na biegu jałowym na postoju, pomiędzy tym zakresem obrotów silnik drży. Nie są to duże drgania, ale niesamowicie wkurzające. Wcześniej ich nie było, silnik pracował równiusieńko Dodatkowo zauważyłem, że przy wciśnięciu dość gwałtownie pedału przyśpieszenia ( nawet na 1 sekunde, gdy obroty nie zdążą dojść do 1500) czuć szarpnięcie silnikiem, wydaje mi się, że wcześniej tego nie było. Co zostało zrobione w samochodzie: Wymiana poduszek - wszystkich 3 - wsadziłem oryginały. Wymieniłem sam - nie wiem czy jest tam jakaś filozofia przy wymianie? Wymiana wałka rozrządu, szklanek + reszta rozrządu - też wsadzone oryginały. Półtora roku temu wymieniłem sprzęgło + łożysko + dwumas - komplet LUK'a Jakieś 2 miesiące temu sprawdzałem VAG'iem pompowtryski - 3 wyglądały idealnie, 1 delikatnie wyższe miał wartości, ale oceniłbym go na stan dobry. Przeszukałem przeróżne fora, już nie wiem czego mam się uczepić. Drgania są niesamowicie wkurzające i bardzo drażnią moje ego. Jakieś porady? Co ewentualnie mogę jeszcze sprawdzić? Może coś da się sprawdzić Vagiem? Ktoś miał podobny problem?
Bo już nie wiem, czy myśleć o pożegnaniu się z moją czwóreczką, czy jeszcze coś można zrobić.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie sugestie.