Mizdra

Wielkie dzięki Leonidas. Już jestem po zabiegu. Wszystko śmiga jak należy !

Właśnie przed chwilą korzystając z opisu wymieniłem kostkę stacyjki oraz poprawiłem styki pętli indukcyjnej. Mała uwaga - nie wiem w jakim celu należy zdemontować pokrywę bezpieczników, osłonę pod kierownicą, zaślepkę na zatrzaskach oraz odkręcać tą śrubkę łamanym śrubokrętem. Jedyne co należy ściągnąć to obydwie osłony kolumny kierownicy (górna i dolna) oraz samą kierownicę z poduszką. Poszło bardzo szybko i sprawnie - myślałem, że będzie trudniej

Kolego, mógłbyś napisać jak zamocowana jest ta kostka. Czy jest na zatrzaskach czy jakaś śrubka? Tez czeka mnie wymiana, i nie chce czegoś urwać.

Jeśli można sie podłączyć do tematu, to właśnie jestem w trakcie wymiany rozrusznika. Może komuś sie przyda to info. I bez kanału raczej sie nie obędzie!!!

Z odkręceniem rozrusznika (klucz 16 płaski) jest mniejszy problem niż wyjęciem go.

Otóż jak ktoś ma klime, to od przodu przeszkadza sprężarka, a od tyłu zawieszenie.

Jednak da się to ominąć niewielkim nakładem sił.

Odkrecony rozrusznik przesunąć w stronę zawieszenia, następnie wystarczy popuścić nakrętkę od poduszki silnika od strony rozrusznika (klucz 13 fajkowy), lewarek pod skrzynię, i podnieść kilka centymetrów, by rozrusznik można było wyjąć.

Czas pracy przy wyjęciu ok 30 minut.

Nie odkręcajcie sprężarki klimy- szkoda czasu i roboty.

Pozdrawiam

Obojętnie, byle zimny!!!!!!!

:good:

W weekend ogarnę temat. Jeszcze raz dzięki za wskazówki.

Nie ma sprawy, ale tak naprawde hołd należy sie koledze Debianowi27. Ja tylko opisałem w jakiej kolejności to zrobić. Mam nadzieje, że te informacje pomogą w rozwiazaniu tego problemu. :>

Obojętnie, byle zimny!!!!!!!

Masz racje, ale na razie działa. Jak zacznie sie znowu odzywać, to spróbuje innego smarowidła

[br]Dopisany: 26 Maj 2011, 14:39_________________________________________________Aga, ja na wszelki wypadek najpierw spryskalem te speżyny w plastikowych zaczepach, i wykonałem test, ale nie one skrzypiały.

U mnie było sucho na tłoczku.

Może za mało go nasmarowałaś ?

Po nasmarowaniu trzeba kilkanaście razy wsciskac pedał

No i po problemie. Potrzebny 1x klucz 8mm, 1x WD40, 1x szmatka, 1x chłodny browarek.

1) Zdejmujemy osłonę pod kierownicą (w sumie 4 śruby - 2 z boku deski pod pokrywą bezpieczników i 2 od frontu po obu stronach kierownicy.

2) 3 łyczki browarku

3) Wpełzamy w okolice pedałów uzbrojeni w szmatke i WD40. (Sugeruję odsunąć fotel na maxa)

4) Przy pedale sprzęgła znajduje się tłoczek z gumową osłonką, którą należy zsunać do tyłu w strone kierownicy i smarujemy tłoczek WD40.

(Ja rozłożyłem na kolumnie kierownicy szmatke, co bym przy okazji nie nasmarował sobie gałek ocznych)

5) Sprawdzamy efekt wciskając kilkakrotnie pedał sprzęgła, i ewentualnie smarujemy dalej.

6) Jeśli jest ok, przesuwamy gumawą osłonkę na jej miejsce, zakładamy obudowę i możemy dokończyć browarka.

W sumie 15-20 minut roboty, a jeździłem z tym 3 lata

Dzięki Debian27. Jutro postaram sie to zrobic i napisze o efektach

Pozdrooo

Witam koledzy. Mam problem ze skrzypiącym pedałem sprzęgła. Byłem już u dwóch mechaników (przy okazji innych napraw) i jeden wogóle nie pomógł, bo polanie pedała WD40 okazało sie nieskuteczne, a drugi rozebrał osłone pedałów coś tam posmarował i ... przez dwie godziny było ok! Później powiedział że tam sie wyciera jakaś tulejka gumowa i trzeba ją wymienic, bo inaczej sie nie da.

Czy macie jakieś pomysły na rozwiazanie tego problemu? Strasznie to denerwujące.

Pozdrawiam