witam wszystkich
mam mały problem i zastanawiam się głęboko nad tym, gdyż są słyszalne u mnie delikatne pojedyncze stuknięcia np. przy hamowaniu z bardzo małych prędkości 40-50/h do 0 . moim zdaniem ten sam stuk słysze przy mocnym skręcie 90 stopni np u mnie na parking pod blokiem wjeżdzam pod delikatny krawężnik i robie mocny manewr 90 stopni w lewo słysze stuk a gdy juz prostuje koła na parkingu to słysze kolejny jakby odstuk tzn jakby coś stukneło i gdzies z powrotem wróciło na swoje miejsce też ze stukiem .
te same stukniecia słysze przy hamowaniu i skręcaniu mocnym (skręt też przy małej prędkości) , jest to bardzo podobny dzwięk
byłem na 2 stacjach diagnostycznych , nic w sumie nie wykazało i szarpaki itp. zleciłem więc wymiane górnych wahaczy , auto jest twardsze ale stuki pozostały, sprawdzał mi mechanik sprężyny itp wszystko ok , amory po 75 % . zastanawiam się czy to może być przyczyna padających końcówek drążków , których stan mechanik okreslił jak nie najgorszy aczkolwiek do obserwacji , czy to przegub ? wiara mówi ze to może być też wina wahacza dolnego (banan)?!
dodam jeszcze że przy hamowaniu takie stuknięcia nie pojawiają się non stop,ale stuk (skręt) i odstuk (prostowanie kół) za kazdym razem przy parkowaniu pod domem,> stuki mają głuchy dźwięk .
poradżcie coś , czy ktoś coś takiego przeżywał ?