Dzięki za rady wszystkim.
Mechanik który zrobił przegub, dostarczał też części.
Mam jeszcze kilka pytań:
-> Czy wykonawca jest zobowiązany do oddania starych części? - Nie otrzymałem ich, gdyż jak to powiedział mechanik, "nie upominałem się o to". - nie otrzymałem także opakować ani żadnego dokumentu od nowej części.
-> nie zostałem poinformowany o tym że wkładane są zamienniki - cena jest cena ale chyba sprzedawca ma obowiązek o tym powiadomić tak?
-> Nie otrzymałem początkowo także paragonu ani faktury (także z powodu, że "nie upominałem się o to"), dopiero po kilku tygodniach się o to wykłóciłem, po czym dostałem fakturę z inną datą (miesiąc później) oraz kazano mi dopłacić podatek VAT - oczywiście wyśmiałem człowieka. Ta sprawa się nadaje chyba do Urzędu Skarbowego.
-> Po tym jak już przyjechałem i podnieśli samochód, mechanik stwierdził że nie da się ustalić z którego przegubu stuka i trzeba na chybił trafił wymienić - był wyciek dokładnie po tej samej stronie oraz wyraźne stuki z właśnie tego koła! - co mnie totalnie rozwaliło już...
-> Mechanik który wymieniał przegub tłumaczył mi że przegub mógł się rozwalić od tego że skręcałem!!!
Tutaj już nawet nie chodzi o pieniądze ale o jakieś zasady których trzeba nauczyć ludzi - Trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi, oraz jak się robi!