Witam.
Mam trochę niecodzienny problem. Podczas gdy odpalam Audi (1.8 benzyna 125KM bez gazu i bez turbo) po niedługim czasie gaśnie. Tzn. jade z prądkością 20km/h, 50km/h i różne inne a auto zostaje na obrotach ale całkowicie brak mu mocy, prędkość drastycznie spada i w chwili wciśnięcia sprzęgła auto całkowicie gaśnie i zapala się kontrolka od akumulatora. Po kilku sekundach znowu odpalam auto i jade jakiś kawałek drogi i znowu gaśnie. Takie same objawy.
W audi wymieniłem pompe paliwa, pasek klinowy, pasek wielorowkowy, świece, filtry, płyny i oleje. Magicy z warsztatów mówią mi inne bajki. Jeden że nie ma ładowania i przez to gaśnie, drógi że wina pompy paliwa, trzeci że nie szczelny układ wydechowy, czwarty że świece są złe. Po podpięciu pod kompa pokazało "zbyt wzbogacona mieszanka"., czy może być to wina stożka??
Nie mam już sił i proszę o pomoc.