Zapach tego dymku to nie spalony olej silnikowy tylko ropy. Taki szaro niebieskawy kolor. Nie wiem, może martwię się na wyrost. Wiem, że tdi lubi puszczać dymka, ale chyba raczej czarnego, co nie?
---------- Post added at 12:37 ---------- Previous post was at 12:34 ----------
A dźwięk jest jakby taki cichutko ruszało zardzewiałe kółko, takie lekkie skrobanie metalu o metal. Kurdę nie wiem jak to określić, może wrzucę film ale to jak silnik będzie zimny, teraz nie jest. A może to wina chłodniejszych nocy... Sam już nie wiem... Może katalizator...
---------- Post added at 12:42 ---------- Previous post was at 12:37 ----------
Może rzeczywiście martwię się niepotrzebnie. Samochodzik ładnie chodzi, odpala bez problemów, mało pali, wszystko wymieniam na czas (no oprócz filtra paliwa-czy to może mieć związek???). Ropę leję tylko z Orlenu. Olej tylko z najwyższej półki. Wszystkie napinacze wymienione, kółka też, paski, również rozrządu. Auto jest z 2003r. Przysłowiowa BRZYTWA!
---------- Post added at 12:45 ---------- Previous post was at 12:42 ----------
Przyglądałem się kilkunastu dieselkom podczas odpalania na zimno i rzeczywiście większość też tak miała - dymek taki sam tylko bez tego dźwięku.
---------- Post added at 12:46 ---------- Previous post was at 12:45 ----------
Mam jeszcze pytanie do znawców... Jakie są typowe i nietypowe objawy dogorywania turbiny?
---------- Post added at 12:48 ---------- Previous post was at 12:46 ----------
Od razu piszę, że nie daję mu w kość zaraz po odpaleniu i nie wyłączam silnika od razu po zakończonej jeździe. Po prostu jeżdżę z głową. Czasem trzeba przedmuchać na obrotach ale tylko jak jest ciepły.
---------- Post added at 12:51 ---------- Previous post was at 12:48 ----------
Pisałem, świece grzeję aż miło (naprawdę krótko), nigdy nie miałem problemu z odpaleniem silnika. A oleju nie ubywa, od wymiany jeszcze nie dolewałem, a zrobiłem już 4 tys. km. Ten sam poziom.