Witam serdecznie,
szukał szukał i nie znalazł, a problem nierozwiązany.
Od wczoraj, nagle, po przekręceniu stacyjki wszystko [OK], ale jak chce odpalić to tak jakby sie przydusił, wszystko przygasa i nawet nie kręci. Druga próba troche lepiej (raz zakręci), po 3,4 razie odpali i chodzi normalnie, ale jak odpali to od razu zamykają się wszystkie drzwi centralnym..... :|
nie mam pojęcia co może być. Pod kompa nie podpinałem bo go nie mam, być może przyczyna jest banalnie prosta, proszę pomożta jak potrafita. Na wszystkich kluczykach z kompletu jest tak samo.
Nie jestem specjalnie biegły w tych sprawach wiec rady wydajace sie smieszne moga dla mnie byc rowniez pomocne.
Z góry dzięki!
MichuTDI