Panowie mam następujący problem. Zacznę od początku. Fura nie chciała odpalić, więc wymieniłem świece żarowe, ale problem nie ustąpił. Wymieniłem więc zawór n109. I zaobserwowałem, że zawór cyka. Po sprawdzeniu miernikiem na zaworze pojawia się zasilanie na jakieś pięć sekund i znika. Kontrolki na desce gasną prawidłowo. Dodam że po połączeniu na krótko z aku zawór się otwiera i uruchamiam auto w trybie awaryjnym. Po podpięciu vcdsa i skanowaniu błędów spowodowanych rozpinaniem wtyczek oraz ich skasowaniu, nadal nie odpala. Nowe błedy się nie pokazują. Proszę o sugestie, bo skończyły mi się pomysły. Sprawdziłem wszystko tak mi się wydaje. W awaryjnym odpala. Sorki, że może zaczynam nowy temat, niektórzy zaczną krzyczeć na temat szukajki. Ale ile można szukać. Po 7 dniach czytania różnych forów i stron poprostu wolę zapytać wprost. Obruszonych z góry przepraszam.