Skocz do zawartości

ralph55

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O ralph55

Osiągnięcia ralph55

0

Reputacja

  1. Jak dzwoniłem do Nadarzyna to dowiedziałem się, że regeneracja kosztuje 1200zł netto. Hmm sporo chyba co?[br]Dopisany: 20 Grudzień 2007, 23:45 _________________________________________________A poniżej fotka mojego sterownika, tak dla ciekawych, którzy nie widzieli jak to urządzenie wyglada:
  2. Po wizycie u mechanika dowiedziałem się następujących rzeczy: 1. Łożysko, o którym pisałem posypało się z powodu złej pracy płyty sterującej (sterownika), która za pomocą zainstalowanych w niej elektrozaworów steruje pracą tłoczków, wtedy w odpowiednich miejscach występuje odpowiednie ciśnienie itd. 2. Oglądałem ten sterownik i mechanik pokazał mi, że niektóre z tych tłoczków nie pracują płynnie jak reszta, są jakby zacięte i według niego w sterowniku tkwi cały problem. 3. Wykonałem kilka telefonów żeby się zorientować z niezależnego źródła czy owy sterownik można kupić ewentualnie naprawić. Otóż odpowiedzi co do możliwości naprawy sterownika były sprzeczne, jedni mówią, że można naprawiać inni, że jakby to było możliwe byliby bardzo bogaci, natomist mój mechanik twierdzi, że będzie dla mnie szukał używanego sterownika do tego typu skrzyni. A tak na marginesie, to może ktoś zna lub słyszał coś na temat fachowca od asb, który ma warsztat w Żurominku (jest to pod Mławą), dzwoniłem do niego i powiedział mi, że rozebranie skrzyni i naprawa sterownika będzie u niego kosztować 1150zł (rozbiórka i złożenie skrzyni w celu sprawdzenia czy wewnątrz wszystko ok - 900zł, naprawa sterownika - 250zł). O tym fachowcu mówił mi kierowca lawety, który odtransportował mi auto, że podobno dobry. Dzwoniełm jeszcze do Nadarzyna (automat.pl) tam się dowiedziałem, że oni regenerują płyty sterujące. Koszt to 1200netto. Sam już nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Może ktoś miał jakieś przygody ze sterownikiem w swojej asb?? Lcslooney przebieg w moim aucie to 200tyś. km
  3. W mojej asb pojawił się następujący problem: podczas spokojnej jazdy kiedy skrzynia zmianiała bieg z niższego na wyższy (z 2 na 3) wtedy wiadomo normalna rzecz prędkość obrotowa silnika się redukowała poniżej 2000 obrotów i wtedy zaczynały się objawy typu drgań przenoszących się po całej budzie i towarzyszyły temu skoki prędkości obrotowej na obrotomierzu o jedną działkę góra-dół; przy jeździe dynamicznej po przerzuceniu biegu z 2 na 3 nie zaobserwowałem takich objawów, gdzyż prędkość obrotowa silnika była utrzymywana na wyższym poziomie lub szybko po zmianie biegów rosła powyżej 2000 obrotów. Postanowiłem oddać auto do warsztatu, gdzie robię naprawy i wymiany już od dłuższego czasu. Pierwsza diagnoza mechanika to problem z konwerterem, postanowił go wyslać do firmy specjalizującej się w regeneracjach tego typu urządzeń. Okazało się, że konwerter jest ok, żeby go sprawdzić musieli go otworzyć no i jak już otworzyli to i tak zregenerowali - czytaj koszty. W związku z tym, że konwerter byl ok, mechanik postanowił rozebrac skrzynię na części pierwsze w poszukiwaniu przyczyny wyżej opisanego zjawiska. Po rozczłonkowaniu skrzyni znalazł jeden element, który mógł powodować owe objawy, był to tak jakby kosz (posiadający na swoim obwodzie zęby) połączony z wałkiem gdzie też było w kilku miejscach uzebienie. Otóż ten kosz, a dokładnie jego górna płaszczyzna była lekko przekoszona i mechanik powiedział, że nie ma pojęcia jak to się stało i prawdopodobnie z tego powodu były jakieś straty ciśnienia i powstawał objaw drgań i wachnięć prędkości obrotowej. Jednocześnie zaznaczył, że skrzynia jest w bdb. stanie mechanicznym, wszystkie tarczki itd. są bez zarzutu. Mechanik zamówił tą część, zamontował, złożył skrzynię i oddał auto. Po odebraniu samochodu przejechał on około 200-300 kilometrów głównie po mieście, więc z niewielkimi prędkościami. Któregoś dnia postanowiliśmy z żoną wybrac się do stolicy (wiadomo po trasie jechałem szybciej powiedzmy w maksie do 150km/h) i po przejechaniu jakiś 50-60km od płocka przy redukcji biegu z wyższego na niższy dosyć wyraziście szarpnęło, zaniepokoiło mnie to więc zwolniłem i zjechałem w najbliższym możliwym miejscu na pobocze. Podczas zatrzymywania się również wystąpily szarpnięcia podczas redukcji biegów. Po zatrzymaniu kiedy próbowałem wrzucić drive auto delikatnie toczyło się do tyłu!!! Postanowiłem wezwać lawetę (całe szczęście posiadam assistance). Podczas wciągania na lawete nie obyło się bez problemów bo skrzynia blokowała koła. Odwiozłem samochód lawetą mojemu mechanikowi. Mechanik ponownie rozebrał skrzynię i powiedział, że rozsypało się jakieś łożysko, dokładnie nie pamiętam które, a powodem miało być jego zatarcie. Czekałem miesiąc zeby udało mu się je zdobyć, a jak juz je miał to wystąpily u niego jakieś problemy natury techniczno-montażowej i pewnego dnia zadzwonił do mnie i oznajmił że wysłał moją skrzynie do jakiegoś zakładu w wawie, gdzie mają wszystko złożyć do kupy, a on założy skrzynię do auta. W końcu wczoraj nadszedł dzień w którym wszytsko miało być poskładane a auto do odbioru. Niestety późnym popołudniem dostałem tel., że po testach problem z szarpnięciem jest nadal i teraz padło, że to łożysko się rozsypało przez jakąś płytę sterującą. Tłumaczył mi różne dziwne rzeczy przez tel. ale umówiłem się z nim dzisiaj, że podjadę i zobaczę o co chodzi, więc postaram się opisać bardziej fachowo po rozmowie z nim co jest w końcu grane w tej skrzyni. CDN ...
  4. Szanowni koledzy potrzebuję rysunki dotyczące budowy automatu, zebym dokladnie wiedzial o czym mówi do mnie mechanik. Moje autko to 1.9tdi 110KM B5 AFN z 1998r, skrzynia 4-biegowa (normalna znaczy zaden tiptronik itp). Pilna sprawa, bardzo proszę o pomoc. [proszę uzupełnić profil] - schiller
  5. Boberro ja mam afn 110tdi z automatem (tym zwykłym) i mi po mieście teraz zimową porą nie przekracza 8l on. Na dodatek jak jadę do pracy to praktycznie niewiele przed biurem osiąga mi temp. pracy czyli 90st. Zatem uważam że jeśli miałbym trochę dalej do pracy to średnia spalania mogłaby wyjść jeszcze nieco niższa.
  6. Jak wchodze w zakładkę COMFORT/CONV. i w 48 to mam "no response from the controller" czyli brak odpowiedzi, ale np z 35(central lock) się łączy. Nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem bo to moje pierwsze kroki w diagnozowaniu :???:
  7. Czyli co, to że interfejs jest na usb uniemożliwia połączenia tylko z klimatronikiem, bo z innymi aresami nie ma problemu. Gdzieś na jakimś forum czytałem, że akurat kontroler klimatronika jest najwolniejszy jeśli chodzi o transmiję i wymianę danych, ale to mi wydaje się nielogiczne, że mam możliwość uzyskania szybszej transmisji po usb i jest problem z polączeniem z kontrolerem który podobno jest "wolny".
  8. Interfejs diagnostyczny USB VAG z 2 liniami K (KKL) we wtyku OBD2.
  9. Witam, podczas testu VAGiem przy próbie połączenia się z klimatronikiem dostałem następujący komunikat: Address 08 Controller: ö8L 082 004 Note: Excessive Comm Errors w numerze kontrolera na samym początku były jeszcze jakieś krzaczki ale mi się nie chcą wkleić. Wiem, że z tej notatki wynika, że nie można się połączyć z kontrolerem ze względu na nadmierną ilość błędów. Gdzie mam szukać przyczyny i rozwiązania problemu? Pozdrawiam.
  10. Witam. Może ktoś posiada informacje na temat całkowitej ilości oleju w normalnej 4-biegowej skrzyni automatycznej w B5 z '98 roku? Ostatnio zmieniałem olej, mechanik powiedział mi, że dolali około 4,5 litra. Na automat.pl czytałem, że podczas wymiany spuszczane jest od 40% do 60% starego oleju, czyli po prostych rachunkach wynika, że ilość oleju możę zawierać się w granicach od około 7,5l do 11,5l. Ma ktos informacje na ten temat? Dzieki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...