zgnilek

Wtyczka ok, wyjąłem, popatrzyłem czy styki nigdzie nie pozapiekane, czy przewody do kostki są w porządku, jednak chyba będzie do wymiany, jutro zadzwonię do aso sprawdzę ile kosztuje ---------- Post dopisany 16-08-2012 at 12:17 ---------- Poprzedni post napisany 08-08-2012 at 20:55 ---------- Czy ktoś moze mi powiedziec czy to są orginalne wtryski o tych nr - "280 150 447", oraz turbina "530410Co91D" co do turbiny to nie jestem pewien czy dobrze zobaczylem, spisywalem poprzez lusterko i dosć słabo widoczne cyfry

Sory ze tak długo to trwało ale mialem jeszcze inny problem, padł mi moduł zapłonowy, juz wymienilem, natomiast po podlaczeniu do vaga niestety logow nie mam jak zrobic bo nie mam laptopa, pokazał mi taki błąd: VAG-COM Version: Release 311.2-N Control Module Part Number: 8D0 907 557 T Component and/or Version: 1.8L R4/5VT MOTR HS D05 Software Coding: 04001 Work Shop Code: WSC 06325 1 Fault Found: 01262 - Solenoid Valve for Boost Pressure Control (N75) 26-00 - Output Open Wiem ze chodzi tutaj WG ale jak sie do niego dobrac ?

Niestety nie mam wskaźnika doładowania turbiny, za jakąś godzinę będę miał logi to kilka kwestii zostanie co to może być będą odrzucone, a pod vagiem pokaże mi że z przepływką może być coś nie tak ?

Witam, zacznę od tego ze mam a4 z silnikiem 1.8T, a problem objawia się tym że podczas jazdy po wciśnięciu pedału gazu do podłogi turbina powinna lekko gwizdać(tak zawsze było) i auto momentalnie przyśpieszało po osiągnięciu min 2800 obr, teraz jest tak ze tego gwizdu nie ma, a auto jest poprostu zamulone, po 3 tys obrótów auto bardzo wolno się zbiera tak jakby turbina nie pracowala wiecej jak na 30 % mocy i kolejny objaw ze czasami turbina szarpie tzn jest chwilowe normalne przyśpieszenie takie jak powinno byc ale to trwa kolo 1 sek i znowu jest auto zamulone Dzisiaj podłącze vaga wieczorem i moje pytanie co mam dokładnie w sprawdzic, i prosze o sugestie w czym ,moze tkwic problem- czy łopatki turbiny, czy wałek w turbinie się wyrobił, oraz jezeli ktos taki posiada to opis demontazu turbiny najlepiej z fotostory Z góry przepraszam jeżeli taki temat był, proszę o porady

problem rozwiązany, kabel masowy dotykał do drugiego, temat do zamknięcia

Wyjąłem rozrusznik, wymieniłem cały szczotkotrzymacz z nowymi szczotkami, i mam taki problem,po podłączeniu wszystkich przewodów przykręcenie rozrusznika, przykręcenie masy, i w tym momencie jak podłączam akumulator to robi mi się spięcie na tym przewodzie od masy w rozruszniku... ale jak wyciągne rozrusznik i podepne go pod baterie 12v to chodzi bez problemu, bendix dziala prawidlowo i wogole jak trzeba, a jak podłącze mase to mam spięcie? czy moze to byc wina szczotkotrzymacza ze jest od innej wersji i łapie lewe obroty, bo to jest ewidentnie przewód masy bo jak dotykam to przewód mam ciepły i iskry ze niego idą, Weźcie wytłumaczcie co to może być bo już mi tak to podniosło ciśnienie że brak mi słów...

Wymieniłem kostkę stacyjki, ale mimo wszystko mam ten sam problem, mianowicie, po przekręceniu kluczyka do zapłonu kontrolki są normalnie jak trzeba, ale jak przekręcam na odpalanie to gaśnie mi jedynie kontrolka ładowania i w silniku cyka przepustnica i nic więcej się nie dzieje, czy to może być coś z przekaźnikiem, czy od razu sprawdzić przy rozruszniku czy daje prąd na rozrusznik, a jeżeli rozrusznik to co może w nim być nie tak, jeżeli to bendix by był to rozrusznik by "świstał" a to nic się nie dzieje, a może elektromagnes się zawiesił, jakie mogą być przyczyny takiego zachowania..?

i jeszcze takie pytanie czy inna stacyjka od audi np 1.9 TDI bedzie pasowac, albo 2.5 TDI do modelu 1.8 T 97 r?

Witam, mam problem ze stacyjka a mianowicie taki ze nie mogę odpalić auta przekręcając kluczyk, po włożeniu kluczyka mam normalnie wszystkie kontrolki, climatronik itp.... dodam ze z tego co wyczytałem na forum mam do wymiany kostkę stacyjki bo mi kluczyk nie odbijał do końca po odpaleniu, i jak nie cofnąłem kluczyka to nie świeciły mi światła, climatronik nie działał, a teraz mi całkiem padła ta stacyjka, nie mogę odpalić, czy możliwe ze to przekaźnik mógł paść, bo bezpieczniki już sprawdzałem wszystkie są ok...

Mam problem z wyciagnieciem amortyzatorów, mianowicie przy odkrecaniu amortyzatrów od belki sruba mocujaca te amortyzatory upiera w zbiornik paliwa, nie mam miejsca na calkowite wykrecenie sruby, belka i zawieszenie jest maksymalnie opuszczona, czy musze wykrecac amortyzatory z uchwytów górnych?