Skocz do zawartości

luknewa

Pasjonat
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luknewa

  1. Zamieniłem i wycieraczka chodziła ale nie mogłem jej rozłączyć.Założyłem drugi silnik i wykonał kilka obrotów i staną tylko przy włączeniu ruszy się kilka .milimetrów.Z tą wycieraczką to jest naprawde jakaś magia :wallbash: :wallbash: :wallbash:

    Poradziłeś sobie z ta wycieraczka bo od paru dni mam podobny problem. Wycieraczka najpierw po właczeniu tylko pyknela kawalek i stala. A po rozebraniu i złozeniu wszystkiego zauwazyłem ze po kazdym przekreceniu kluczyka pyknie kawalek i staje, bez zbaczenia w jakiej pozycji jest manetka od wycieraczek. NIe wiem co to moze być?

  2. U mnie tez jest problem z tylna wycieraczka w kombi. Niedawno wycieraczka jak ja właczylem po prostu stanela w polowie szyby i juz nie chciala chodzic. Jak rozebralem wszystko i na pierwszy rzut oka stwierdzilem ze jest OK i złozylem to zauwazylem ze wycieraczka przy kazdym przekreceniu kluczyka w stacyjce przemieszcza sie kazdorazowo o około 2 cm na szybie bez znaczenia w jakim połozeniu jest manetka. Co może być przyczyna?

  3. Wycieraczke zdjełem :) Tapicerke również, rozebralem mechanizm i wyglada OK, ten bolec na ktorym osadzona jest wycieraczka kreci sie bez oporu. Dziwne jest to ze zauwazylem teraz ze przy kazdym przekreceniu kluczyka w stacyjce wycieraczka przesówa sie sama o ok 1 cm. Czy do wycieraczki sa jeszcze jakies przekazniki czy cos? Co to moze być?

  4. Mój problem polega na tym ze nagle przestala dzialać tylnia wycieraczka w avancie. Zatrzymałą sie w połowie i po jej właczaniu przesówa sie ze 2 cm i stoi i tak za kazdym razem, uruchomie ja przesunie sie 2 cm i stoi. Co to może być? Chce ściągnąc ramie wycieraczki zeby dostać sie do silniczka ale nie moge go zdjac. Czy mam to ramie ciagnąć na siłe czy może odkrecać?

  5. Ja nic nie ruszałem, wszystko jest ok od roku :decayed:

    A też masz te harmonijki ściśniete? Jak pokiwasz mocniej autem to odboje się też lekko ściskaja? Zawieszenie mam teraz zdecydowanie twardsze nie wiem czy przez te nowe amortyzatory czy moze robote robi tez to ze te oslony sa ściśniete i odboje lekko sie na wybojach tez sciskaja i nie pozwalaja amortyzatorowi na pełny zakres pracy? Na linku ktory wyzej wyslales osłony sa inne niz te ktore załozylem. Ja załozylem takie osłony OSŁONY I ODBOJE AMORTYZATORA KPL AUDI A4 (2453754160) - motoAllegro

  6. Wczoraj kupiłem i od razu załozyłem kayaba. Musialem też kupic odzielnie do nich odbijaki i gumy ktore zabezpieczaja amortyzatory przed dostaniem sie do nich brudów (takie harmonijki). Niestety po złożeniu wszystkiego i opuszczeniu auta na koła przypomnialem sobie ze przeciez mam obniżone sprężyny i te harmonijkowe osłony po spuszczeniu auta są bardziej ściśniete niż powinny, obawiam sie ze szybko moga sie uszkodzic bo przy wiekszych nierównościach ta harmonijka bedzie się ściskac na maxa. I tu moje pytanie co teraz zrobić, przyciac te harmonijki jakos na aucie czy moze przyciac te odbijaki, jak przytne harmonijke na dole to nie bedzie szczelnie przylegac do amortyzatora jak przytne przy górze to nie wejdzie w nią odbijak czy moze nic nie ruszac i jezdzic?

  7. A jak sprawdziles dwumase? Mam ten sam problem z ruszaniem po rozgrzaniu silnika ale zadnych dzwiekow nie słychać. Niekomfortowo zmienia mi sie tez biegi bo sprzeglo wysoko bierze zawsze musze je powoli puszczac nawet jak jest zimny i nie telepie buda. W innych autach moge szybko pusisc sprzeglo a przy zmianie biegow nie zauwazam zeby szarpalo przy zmianie biegu. U mnie mam wrazenie ze sprzego dziala na zasadzie włącz/wyłacz. Do tego dochodzi jeszcze zatelepanie buda przy gaszeniu i odpalaniu auta. Czy to moze byc wuna samego sprzegła? Czy po jego zdjeciu bede wiedzial czy dwumas jest do wymiany?

  8. Dzisiaj załozyli mi weza i nabili klime. Niestety mam wrazenie ze chłodzi duzo gorzej niz przed tym jak strzelil ten waz w sobote. Czy to ze w piatek bylo chłodniej i klima tak fajnie mrozila a dzisiaj upal bo ok 32 stopnie i juz tak nie mrozi moze miec na to duzy wpływ? Gosc kazal jezdzic i zobaczyc co sie bedzie dzialo. Co to moze byc ze klima nie dmucha juz takim mroznym powietrzem jak wczesniej? Jaka jest dobra temp na wylocie? W piatek mialem 1,4 stopnia, dzisiaj ciezko bylo zejsc do 3 stopni. Wymienili tylko weza i mowia ze nabili tyle samo czynnika co wczesniej. A tego dlawika nadal nie wymienili mimo ze mowilem zeby wymienili. Jak go wykrecalem wczesniej to w sumie i tak byl drożny.

  9. dławik wymieniony ?

    Dlawika nie wymieniali. NIc nie wymieniali tylko nabili. Syczy tylko jak sie ja oczywiscie włączy.

    i jeszcze jesteś zdziwiony że syczy ???

    bo ja nie

    ---------- Post dopisany at 18:09 ---------- Poprzedni post napisany at 18:08 ----------

    dajcie namiar jakiś na ten dławik do b6 gdzie kupić i jaki ma to być model

    a ETKI to q....a nie masz ???

    kupisz w ICar-sie, 8 zł

    A co dławik ma wspolnego z syczeniem? NIe byl zapchany

  10. Będę w okolicach 2 lipca w Rzeszowie/Ciężkowicach,kurcze ja swojego chyba starego nie znajdę, bo bym Ci zakuł w firmie i podrzucił, jak dzwoniłem do nich to mówili o 50-60zł a muszą mieć na wzór stary co by dobrze dobrać. A przyjeżdżać do Kraśnika chyba Ci się nie opłaca?

    PS. od Passata b5 pasuje, może prędzej znajdziesz.

    Jak coś pisz na PW.

    Dzieki za zainteresowanie. Weza kupilem przed wczoraj od passata b5 lekko przetartego ale zalozyli i nabili mi klime wczoraj i podobno ma byc ok, niepokoi mnie tylk syczenie z okolic nawiewu jak ja włacze.

  11. Zdobylem dzisiaj weza, ma on przetarcie ok 2-3 mm w głąb gumy srednicy ok 5mm. Ale z patrzac po starym guma ma grubosc conajmniej 5mm wiec moze bedzie szczelny. Druga sprawa to taka ze pochodzi z passata (tak na nim przynajmniej ktos na szrocie napisal). Zastanawiam sie teraz czy po prostu go wkrecic pojechac na nabicie i nic nie ruszac, zobaczyc jak to wszystko bedzie sie sprawowac? Czy zmieniac osuszasz, dlawik, zlecic czyszczenie ukladu, sprawdzic jakos nie wiem jeszcze jak stan sprezarki i dobiero na nabicie? Mysle nad tymi dwiema opcjami poniewaz przy pierwszej opcji trace ok 150 zł w razie jakby cos bylo nie tak (zatarta sprezarka badz nieszczelnosc gdzies na wezach). Druga opcja bedzie mnie kosztowac ok 1000 zł a i tak moze cos nie grac. Kolega nabijal klime 3 razy i za kazdym razem po tygodniu uciekal odczynnik wydal 500 zł a klima nigdy nie dzialala. Jak radzicie?

    ---------- Post dopisany 15-06-2012 at 17:00 ---------- Poprzedni post napisany 14-06-2012 at 20:38 ----------

    Bylem dzisiaj w serwisie klimy. Sprawdzili szczelnosc i nabili. Powiedzieli ze wszystko jest ok klima chodzi jak w nowym samochodzie i ze temperatura na wyjsciu to 1,3 stopnia co jest ewenementem. Jedno mnie tylko zastanawia jak włacze klime to słychać lekkie syczenie jak podkrece predkosc wiatrakow to zagłuszaja to syczenie ale na najnizszym biegu (na jednej kresce) jest to drazniace czy to standart czy mam sie juz martwic ze jednak jest cos nie tak?

  12. podepne sie pod posta bo sam to teraz przerabiam, mi chłodnica klimy poszła na wężu serwisowym i przy odkrecaniu zniszyłem gwint jednego z przewodu (chłodnica- sprezarka) kupiłem nowa chłodnice i udało mi sie zdobyc nowy wąż w cenie 130zł lub 260zł. Ogólnie temat gwintów jest cieżki.

    A gdzie kupiles tego nowego weza? Bo ja w sklepie pytalem to chcieli 700 zł !!!

  13. Dzisiaj go odkrecilem i wyjelem ten dlawik na jego siteczku byly opilki ale bylo ich raptem tyle ze mozna je bylo policzyc i bylo ich ok 10. Czy to zle? Gosc od klimy mowil ze aby sprawdzic sprezarke nalezy pokrecic jakas tarcza sprzegla czy cos jak sie kreci bez oporu to jest ok. Ktos wie dokladnie o co chodzi i co z tymi opilkami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...