Witajcie, od kilku dni mam problem i ciężko jednoznacznie stwierdzić czy stacyjką czy z deską rozdzielczą czy jeszcze z innym winowajcą. Sytuacja od kilki dni wygląda następująco. Po włożeniu kluczyka do stacyjki na desce można zauważyć jakby "problem z zasilaniem", wyświetlające się komunikaty są ledwo widoczne (pulsacyjne). Następnie zapalają się wszystkie możliwe komunikaty (hamulce, silnik, poziomowanie świateł itp). Jestem w stanie uruchomić silnik, ale jazda jest nie możliwa (możliwa ale w "trybie awaryjnym"). Szczególnie teraz, gdy jest duża wilgoć. Oczywiście po kilku powtórzeniach włożenia kluczyka w końcu "zaskakuje" i wszystko jest ok. Kontrolki "startowe" w pełni widoczne, bez ostrzeżeń i samochodem da się normalnie jeździć. Może ma ktoś pomysł lub spotkał się z podobną sytuacją. Niestety nie mam dostępu do "kabelka"
Pozdrawiam.