Witam , mam taką sprawe , niedawno siadła mi turbina , pękła na pół ale juz sie z tym uporałem , wstawilem nową wszytko niby gra ale wczoraj jak pojezdziłem troche wiecej i troche ostrzej to po otwarciu maski wydobywał się dym z przed turbiny jest taka rura z takim jakby filtrem z takiem plecionki (Przepraszam za brak profesionalizmu ale nie znam się) Znajomy mechanik mowil ze to cos tam cos tam warte jakies grosze ok. 30zł i przez tą nieszczelność lecą normalnie spaliny i nie jest to groźne , co o tym myślicie , fajnie jak by ktoś mi napisał cos na ten temat , Pozdrawiam