Rozleniwia się trochę człowiek na tym automacie. Standardowo: więcej spali w automacie i trzeba bardziej o nią dbać, gumy nie spalisz, o!(chyba, że o czymś nie wiem) chcesz chociaż trochę poczuć namiastkę manuala to sobie włączasz TIP i wajc**jesz albo zmieniasz biegi przyciskami przy kierownicy.
Zawieszenie póki co(odpukać!) sprawuję się dobrze, jeszcze fabryka. Dopiero mi 200tys stuknęło. Kiedy zacznie padać? Nie mam pojęcia, chyba nie ma reguły, wszystko zależy jak się jeździ i gdzie. Części drogie raczej nie mają zamiaru stanieć ale nie narzekam póki co Komfort wydaje mi się, że jest o niebo lepszy niż w standardowej wersji a6, samo to, że możesz sobie wyregulować czy chcesz mieć twardo czy miękko a zarazem wysoko czy nisko jest na duży plus