Skocz do zawartości

Nexmader

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Nexmader

Informacje

  • Imię
    Krzysztof
  • Miasto
    Kraków

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2002
  • Silnik
    1.8 T
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Nexmader

0

Reputacja

  1. Nie widziałem takiego przypadku u mnie nie bylo takich objawow bo nstapila awaria pompy ale skoro tak mówisz uważasz że wymiana pompy na nowa, płukanie układu plus zalanie tym odpowiednim płynem może załatwić sprawę zacierajacej się pompy? Jest jakiś sposób płukania żeby usunac dokladnie te opilki po zatartej pompie które również są pewnie w maglu? No chyba że już dwie zatarte pompy uszkodziły w międzyczasie sprawna wcześniej maglownice i muszę robić cały uklad
  2. Ok. Przyjmuje uwagę dot. Płynu, kupię następnym razem w Aso różnica znikoma w cenie tyle że nie po drodze. Ale nadal nie wiem co jest powodem rozwalania pompy w takim krótkim czasie. Czy ktoś coś doradzi? Ktoś miał podobna sytuację?
  3. Jezdzilem na tym rok czasu od momentu kiedy zaczęła pompa wyć bo myślałem początkowo że to wina płynu. I jakoś rok chodzili więc wyzyk83 nie popadajmy w paranoję że ten płyn w minutę rozwala mi pompę!
  4. To ja się podepne pod temat żeby nie zakładać nowego bo tez mnie szlag trafi. Miałem wyciek z pompy, 30 tysięcy km wcześniej pompa sama z siebie zaczęła wyć ale wspomaganie było. Kupiłem regenerowana pompę w kuzicars wymieniłem wspomaganie było przez minutę później zanikalo było tylko powyżej 2 tysięcy obrotów a finalnie jego brak. Układ plukany dwoma litrami płynu febi 06162. Wykrecilem pompę zawiozłem do nich w środku była wytarta na obudowie do której dolega wirnik i na zaworze. Nie dawała cisnienia. Zrobili ja wyjątkowo na gwarancji twierdząc że mam opilki w układzie. Kolejny raz tym razem prawie 3 litry płynu czyszczenie zbiorniczka (filtr w zbiorniku siedzi ciasno) kolejna pompa i znów to samo wspomaganie zaraz po założeniu było tym razem trochę dłużej ale tylko wyjechałem z garażu 300m i to samo. Najpierw znikające później zero. Sprawdziłem ten zawór i znów widać że coś go scharatalo więc i w środku pewnie to samo bo znowu ta pompa zaczęła szumiec i wyć. Płyn w zbiorniku robi się dosyć ciepły ale wydaje się że przepływa bo widać że faluje w nim. Płyn się nie pieni odpowietrzenie zrobione prawidłowo. Jakiś mechanikstwierdził że może to być waz ten który idzie od pompy do maglownicy ale przy próbie wydarzenia tego węża do pojemnika z płynem przy kręcenia na zgaszonym silniku ładnie zasysa płyn. Pomóżcie bo nie mam już siły kolejny raz robić przy tym bez skutku i wydawać kasę na kolejne pompy. Magiel ni cieknie jest w porządku a sugerują regenerację całego układu a co jeśli dalej będzie to samo? Dwa koła utopić mi szkoda...
  5. Ok dzieki Czechcu. Jutro postaram się popołudniu wrzucić logi. Pozdrawiam
  6. Pompa jak wyżej napisałem została wymieniona na ori z rozbitego auta kolegi. Jest na 100% sprawna auto było bez LPG. Dzisiaj gazownik wyregulował instalacje i teraz korekty krótkoterminowe oscylują na -3 do +4 na benzynie podobnie. Wydaje się że lepiej auto jeździ i chyba zanikł brak mocy na benzynie ale wyjdzie jeszcze w praniu. Jeśli chodzi o ten przepływ jest chyba nadal dosyć niski i turbo chyba nie do końca trzyma zadane ciśnienie. Proszę powiedzieć jakie grupy zalogować jeszcze raz. Tym razem postaram się je zrobić z drugą osobą co by były poprawnie zrobione. Pozdrawiam P.S ; za co odpowiada grupa 20?
  7. Witam. Od jakiegoś czasu miałem problem z jazdą na benzynie (jest LPG STAG) przy czym pompa zawsze wyła po przekręceniu klucza lub przy spadku obrotów. Korekty na benzynie długoterminowe sięgały 25%. Samochód na LPG chodził bardzo dobrze a korekty krótkoterminowe na biegu jałowym na LPG oscylowały między -3 a +5. Na benyznie chwilowe miały ok 25%. Wymieniłem na pompę używaną ori od kolegi który rozbił samochód, a samochód tamten nie miał problemu z jazdą na PB. Przepływomierz również miałem z tego samochodu - mój stary mierzył maks 100g/s przy 6000obr, a ten około 110-113g/s również przy 6000obr. . Do rzeczy; Samochód przed wymianą pompy miał problemy z jazdą na PB przy pełnym bucie, raz szedł ok, a czasami po pełnym bucie miał dużo gorszą moc, czasami po odpuszczeniu gazu i dodaniu niegwałtownie od razu sie poprawiało przyspieszenie, problem nie występował przy równomiernym dodawaniu gazu. Po wymianie pompy samochód normalnie chodził przed 5 dni po czym znów delikatnie ale tym razem bardzo delikatnie oddzywa sie wycie pompy na ułamek sekundy po przekręceniu klucza, lub po opdaleniu. W trakcie jazdy cisza. Po tych kilku dniach znowu wrócił problem przy pełnym bucie samochód do 4000obr idzie gorzej natomiast po przekroczeniu tych obotów nagle dostaje kopa do końca. W między czasie wymieniono wtryski gazu na takie same nowe ale nie była regulowana instalacja. Korekty po skasowaniu błędów na benzynie, obie na 0% przez 6km, wydaje mi się że wtedy jeździ normalnie, problem pojawia się chyba po jeździe na LPG gdyż po przełączeniu na gaz korekty długoterminowe przez 5km urósły na -10%. Później po przełączeniu na PB zaczynają się jakby problemy z tym przyspieszeniem, jak już kilka kilometrów się przejedzie to tak jakby ustępowało i korekty znowu zbliżają się do zera ale nie idzie to bardzo szybko. Załączam logi trochę chaotycznie zrobione bo robiłem je sam w mieście z laptopem na kolanach ale może coś wywnioskujecie co może być nie tak. Samochód ogólnie chce zawirusować a nie wiem czy stan silnika i o sprzętu ma się dobrze. Do gregora10 mam prawie 200km więc nie chce pojechać żeby się okazało na miejscu że trzeba wracać bo coś z silnikiem nie tak. Doładowanie jakby nie do końca osiąga zadane. Przepływka trochę za mało chyba mierzy. Na kanale 020 w trzech kolumnach wychodzą jakieś wartości tylko w jednym na zero (nie wiem do końca czego to dotyczy). Wszystkie logi robione na benzynie, ten jeden gdzie wartości lambdy są prawie 10% był robiony bezpośrednio po przełączeniu z gazu na benzynę. Reszta zrobione po skasowaniu błędów i była koretka cały czas na 0% Logi: Po przełączeniu z gazu na PB: http://vaglog.pl/log-032_115_002_2522XA.html Reszta już po sksowaniu błędów na korekcie 0% obie. http://vaglog.pl/log-032_033_n09QJZ.html http://vaglog.pl/log-020_118_FbJaH.html http://vaglog.pl/log-002_118_78aiTM.html Bardzo proszę o pomoc i analizę logów co może być nie w porządku. Czy instalacja LPG może mieć wpływ na gorszą jazdę na PB np. przez złą regulację? Bym zapomniał: Samochód ostatnio na LPG zaczął dużo palić po mieście ok. 15-16l, wydaję mi się ze benzyny też więcej spalał choć tego do końca nie wiem bo mało na niej jeździłem. Pozdrawiam!
  8. Witam. Od zakupu B6 mam cały czas jakieś problemy. Początkowo kilka miesięcy po zakupie turbo przestało jakby pompować albo pompowało czasami. Był błąd N75. Zakupiłem NOWY N75 w ASO gdyż gdy zakładałem używki to na każdym jakoś inaczej auto chodziło i nie do końca jakby dobrze. Po założeniu nowego N75 był problem ze skasowaniem błędu, dopiero po odpięciu aku i ponownej próbie wykasowania błąd się usunął. Po kilkuset kilometrach wszystko było ok. Od jakiegoś czasu mam problem czasami z przyspieszeniem po zmianie biegu np z 1 na 2 (jakby turbo nie pompowało) pomaga odpuszczeniu gazu i ponowne wciśnięcie wtedy jakby wraca do normy. Problem ten często występuje po jeździe w korku kiedy silnik jest dobrze nagrzany, kiedy np nocą jeżdzę po mieście raczej go nie zauważyłem. Tak samo kiedy silnik jest jeszcze nie do końca dogrzany (ok 70 stopni) czuje jakby wtedy miał pełną moc. Postanowiłem podpiąć VAGA i ku mojemu zdziwinie nadal występuję błąd N75 i kilka innych (ten od termostatu jest odkąd kupiłem auto nie da się go skasować ale temperatura i wszystko jest ok) Błędy: VAG-COM Version: Release 311.2-N Control Module Part Number: 8E0 909 518 M Component and/or Version: 1.8L R4/5VT G 0002 Software Coding: 0011501 Work Shop Code: WSC 63351 4 Faults Found: 17701 - Map Controlled Engine Cooling Thermostat (F265): Short to Plus P1293 - 001 - Upper Limit Exceeded 17956 - Boost Pressure Regulation Valve (N75): Open Circuit P1548 - 004 - No Signal/Communication - Intermittent 16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 16395 - Bank 1: Camshaft A (Intake): Retard Setpoint not Reached (Over-Advanced) P0011 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent _____________________________________________________________ Check się nie zapalił ani razu, po skasowaniu błędy póki co po 30km jest tylko ten od termostatu. Dodam że przy wtyczce do n75 przewody są całe nie popękane i na swoim miejscu, oraz 30cm przed wtyczką rozprułem izolację kabla i też wygląda on na cały i sprawny nigdzie nie jest przyłamany ani nic. Spotkałem się z jakąś jedną opinią że ktoś powiedział że możliwe że sam komputer (sterownik silnika) może być uszkodzony i nie sterować poprawnie zaworem. Proszę szanownych kolegów o pomoc bo zaczyna mnie mocno irytować już ten samochód poprzednie b5 w 1.8t aeb nie sprawiało mi żadnych problemów przez ponad 100 tys. km oprócz tego że raz cewka padła a miało prawie 350 tys przebiegu, mój obecny AVJ ma 260tys. km (udokumentowane z aso) ale czy to prawda ? Silnik chodzi ładnie nie rzęzi wydaje się być w dobrej kondycji. Jedyne co to miałem problem z dużym zużyciem oleju ok 2.5l na 10kkm (był w LongLife) po jednorazowym użyciu płukanki LiquiMoly zużycie spadło teraz do 1l będę stosował płukanke przy najbliższej wymianie jeszcze raz. Proszę o pomoc Pozdrawiam Problem sie rozwiazal. Mierzac zwyklym miernikiem elektrycznym napiecie na pinie 2 wychodzilo 3.4v i zanikalo kiedy ruszalem kablem. Okazalo sie ze ok 5cm przed wtyczka do n75 mimo iz kabel wygladal jak nowy pod oslona musial sie zlamac. Wycialem kawalek kabla az do wtyczki wlutowalem kawalek nowego i blad znikl a doladowanie juz mam zawsze . Jedynie zastanawia mnie pojawienie sie tych dwoch pozostalych bledow (poki co ich nie ma) jakies sugestie? Pozdeawiam
  9. kolega Lukasz chyba oferowal pomoc uYtkownikowi cienio. teraz izolowalem przewod od n75 ktory wczesniej rozprulem. podpialem wtyczke i odpalam auto a tu wszystko ok i auto znowu wgniata w fotel. wiec co jest cholera? kilka dni temu wpsikalem wd40 ale po tym nic nie pomoglo a teraz nagle odpiecie i podpiecie i auto hula ciekawe tylko ile tak bedzie bardzo proszę o podpowiedź jak sprawdzić miernikiem wtyczkę jakie powinny być napięcia czy ewentualnie jakies inne wartosci. 30km było wszystko ok i znowu problem powrócił. już nie mam siły do tego...
  10. Witam ponownie Troszkę mnie tu nie było gdyż myślałem że problem z przyspieszeniem samochodu już ogarnąłem a tu jednak klapa Ręce mi opadają... Podmieniłem zawór N75 na inny, przez jakieś 500km był spokój autko ciągło ładnie czuć było że turbo od 2,5 tysiąca ładnie pompowało. Po kilkuset kilometrach auto zaczęło słabnąć aż w końcu wywaliło checka, podpiąłem VAGA i był błąd FUEL TRIM (multi) czy coś takiego do tego oczywiście błąd n75 (w polskim vagu pokazywało przerwany obwód) skasowałem błędy auto dalej było mułowate i w końcu po kilkudziesięciu kilometrach odzyskało moc, jednak minęło znowu kilkaset kilometrów i to samo, błędy oczywiście te same. Więc podmieniłem na trzeci z kolei N75 i nadal jest to samo a błąd wywala tym razem od razu. Ściągnąłem gumową osłonę wtyczki i tam kable są całe piny we wtyczce nie pourywane, rozprułem więc wiązkę aż do momentu gdzie wchodzi w grubszą całość koło filtra powietrza i też wygląda wszystko na w porządku. POMÓŻCIE! ( Mam już dość, nie wiem co mam robić. Czy można jakoś sprawdzić miernikiem napięcie we wtyczce czy coś podobnego? Jeśli tak to proszę o wskazówki jak to zrobić. Jeśli chodzi o logi bardzo proszę napisać jak je wyykonać za pomoca VAG COM które kanały w jakim zakresie obrotów itd. Błagam pomóżcie mi bo po kupnie B6 mam z tym same problemy, i wracam wspomnieniami do B5 która miała ponad 300kkkm a mimo wszystko targała jak szalona... Pozdrawiam Serdecznie! P.S: Auto posiada instalacje LPG STAG QBOX Czy ktoś jest w stanie mi pomóc? Dzwoniłem dzisiaj do tunera który zajmuje się Audi (z polecenia kumpla - podobno ogarnia temat) i jak usłyszał o błędzie N75 i przerwanym obwodzie, to od razu stwierdził że trzeba wyjąć turbo i rozebrać jakąś ciepłą i zimną stronę czy coś takiego bo podobno coś się tam zacina co steruje pracą turbiny, czy jest to możliwe? A może jest ktoś z okolic Krakowa kto ogarnia temat i pomoże mi posprawdzać co może być ewentualną przyczyną? Tak się zastanawiam czy to wyciąganie turbiny to nie jakiś blef... POMÓŻCIE!! ( Pozdrawiam!
  11. Dzięki za szybkie odpowiedzi! Buczenie dochodzi z tyłu jakby od pompy paliwa, ale np przy zapalonych światłach jest spokój a gdy włącze ogrzewanie tylnej szyby to wtedy zaczyna buczeć po wyłączeniu ustaje, tak jakby pod obciążeniem coś jej przeszkadzało. Jeśli chodzi o wiązkę i wtyczkę do N75 nie wygląda żeby był gdzieś kabel przetarty, piny we wtyczce są czyste, czy możliwe że np jest gdzieś kabel pęknięty pod niespękaną osłoną gumową? Czy jeśli osłona gumowa przewodu aż do wtyczki jest w ładnym stanie to może jednak gdzieś być trefny przewód? Pozdrawiam
  12. Witam, Miesiąc temu zmieniłem swoją wysłużoną B5 1.8T AEB, na B6 1.8T AVJ. Kiedy kupiłem B5 wydawało mi się że chodziło jak szatan, ale po dwóch latach wywaliło tam błąd N75 i wydaje mi się że jednak nie chodziła tak jak powinna, ale olałem sprawę. Podczas kupna B6 zapiąłem vaga i wyszły dwa błędy mianowicie, 17701 - coś od termostatu - zwarcie do plusa- jednak temperature trzyma idealnie, a na zimnym szybko łapie 90 stopn, oraz drugi błąd 17956 - błąd N75 - OPEN CIRCUIT - INTERMITTENT. Samochód na pierwszym biegu wgniata w fotel, ale zapinając przy ok. 5,5 - 6 tys. 2 bieg wydaje mi się że wtedy jakoś tak idzie słabiej, inna sytuacja jest kiedy jadę na 2 biegu mam ok. 2,5 tys obrotów i zaczne przyspieszać to wtedy jakby ma więcej tej mocy. Ogólnie w B6 jest przepustnica elektroniczna, nie wiem jak się to ogólnie ma ale mając np pół gazu a cały,na trzecim biegu przy ok. 3 tys, nie odczuwam różnicy w przyspieszeniu. Rozbierałem dzisiaj N75 wg. porady na forum wyczysciłem, choć ten cylinderek taki złotego koloru strasznie ciężko ze środka było wyjąć, i ogólnie jakoś on tam ciasno siedzi, wydaję mi sie że po tej operacji może troszkę lepiej samochód się zbiera na wyższych biegach, aczkolwiek błąd dalej wywala, jednak nie jakoś od razu po 500m, ale np czasem po 3km a czasem po 15. Bardzo proszę o pomoc, czy mam zrobić jakieś logi które mogą Wam pomóc czy jak, bo teraz to już sam nie wiem czy szukam dziury a wszystko jest ok czy po prostu faktycznie jakoś ten silnik nie chodzi jak trzeba. P.S: Czasami na zimnym silnik mi jakoś dziwnie tak buczy a po minucie nagle ucicha, co to może być? Przepraszam że całość tak chaotycznie napisana ale chyba wiadomo o co chodzi:) Pozdrawiam!
  13. Problem rozwiązany, przyczyną był faktycznie uszkodzony czujnik tylnego lewego koła. Nic nie ustawiałem szczelinomierzem, wszystkie założone na oko, wymieniłem ten lewy czujnik tylnego koła i od razu problem zniknął. Po odpaleniu samochodu od razu cieszyłem się sprawnym absem Temat do zamknięcia. Pozdrawiam
  14. Czyli do tego zabiegu muszę odkręcić przegub rozumiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...