witam serdecznie,
Dzisiaj rano mialem taki przypadek przy temperaturze plus 5 stopni odpalilem silnik pięknie palil od strzala zero kopcenia, nie równych obrotowy. Następnie wlaczylem podgrzewanie przedniej i tylnej szyby chcialem sprawdzić czy dziala a bylo wszystko zaparowsne wiec mialem ku temu okazje...i ku memu zdziwieniu nagle zaczelo się za mną robić bialo jak we mgle. Przegonilem troche autko (jakies 500m) i dymienie ustalo. samochód zgasilem odczekalem aż ostygnie i znowu odpalilem i nic...ani chmurki czy może być to związane z tym podgrzewaniem??(większe obciazenie) Samochód ciagnie dobrze mocy mu nie brakuje, nie szarpire, nie zrywa nie mam pojęcia co by moglo się stać może ktorys z kolegów mijali podobny przypadek???