Witam serdecznie wszystkich forumowiczow.
Na starcie chcialem sie zapytac a w sumie poradzić poprzez analize fotek czy oby na pewno stało się to co przypuszczam ze się stało.
PEwnego pięknego dnia Moja A4 B5 1.9TDI (1z) zaczela dziwnie sie zachowywac, mianowicie podczas wrzucania 3ciego biegu za kazdym razem mozna
bylo uslyszec zgrzyt, po tygodnia takiej jazdy bo jakos do pracy musialem jezdzic nagle autko stanelo mi na autostradzie po glosnym zgrzycie i efekcie malej destrukcji w okolicach skrzyni biegow..
Wiedzialem ze moja tarcza sprzeglowa jest juz do wymiany bo troche na niej mialem zrobione (auto ma przejechane ok 300.000) wiec pomyslalem ze rozsypala sie tarcza w drobny mak ale ... no wlasnie ale... jak juz auto stanelo mozna bylo je odpalic ale tylko i wylacznie z wcisnietym pedalem sprzegla, podczas puszczenia pedalu sprzegla auto zaczynalo sie dziwnie zachowywac jakby chcialo jechac a nie moglo (cos je blokowalo) biegi przestaly wogole wchodzic a podczas wrzucenia na wsteczny po probie sprawdzenia czy wogole cos pojedzie auto co prawda ruszylo sie ale jakby niemrawo i bardzo opornie.
Po jakims czasie postoju Laweta i do domu bo o wlasnych silach mimo wlaczonego silnika nie chcial ruszyc no i nawet na biegu jalowym nie mozna bylo puscic sprzegla bo auto NAWET WTEDY RUSZALO !!! Zamieszczam pare fotek skrzyni - tarczy sprzeglowej i docisku. Pozdrawiam i prosze o analize fotek.
[br]Dopisany: 19 Sierpień 2008, 17:51 _________________________________________________Dodam jeszcze ze na pierwszym zdjeciu widoczna jest dziura przez ktora widac jakies kolo zebate z grubymi zebami. Po rozmontowaniu skrzyni wysypaly sie z niej kawalki aluminium niektore nawet 1,5x1,5cm.