Miałem taką sytuację z tym że woda już "stała"bo było mega ulewa .... musiałem niestety wyciąć kawałek wygłuszenia z pod wykładziny i zostawić go na słońcu.
Pewna ilość wody przedostala się na tył samochodu, było jej tam nieco mniej, tak że tylko podniosłem wykładzinę i wsadziłem pod nią rajtki mojej żony wypełnione ustrojstwem jakiego używa się do kuwet (takie białe granulki dostępne w kążdym sklepie zoologicznym).Zadziwiająco dobrze wchłoneło wilgoć. Proponuje tylko żeby mimo wszystko zapytać żony czy rajstopy których użyjemy będą jej jeszcze potrzebne. JA niestety tego nie zrobilem.