MichałK.

Ok, jak dorwę folię spróbuję i dam znać jak to zdało egzamin Dzięki za pomoc

Koniecznie kup taką taśmę do 350*C !!!, bo są do 80*C, 150*C, 250*C Możesz spróbować taką folię lekko spolerować, raz miałem taką folię co dało się spolerować prawie na lustro!!! jak by nie było to aluminium... np: http://allegro.pl/tasma-aluminiowa-do-350-c-50x50m-kominkowa-i5747028574.html

Spróbowałem patentu z folią przed regeneracją - totalna porażka.

Efekt zerowy to raz, a dwa... mimo zapewnień sprzedawcy okazało się, że moja folia nie wytrzymała temperatury i się stopiła po kilku dniach i świeciło jeszcze gorzej.

Chyba trafiłeś na lipną folię i to bardzo... Ja obklejałem (akurat mija 3 lata - została mi z montażu kominka, który grzeje ponad 8lat i też jest w idealnym stanie - folia oczywiście) pierwszy post prawy odbłyśnik i świeci do dziś - poprawa bardzo zauważalna, lewy wypolerowałem (jak ktoś pisał) i d*pa. Jakoś pod koniec roku wyjmowałem i wyglądał jak po obklejeniu.

Dla mnie to jest kwestia mocowania żarnika - reszta to samo.

Ja korzystam 3,5 roku, koleś co kupiłem od niego auto też trochę lat na nich jeździł (jedynie co zmieniłem ja to żarniki bo były 8000k - kaszana, wszystko na niebiesko... a jak deszcz popadał... kaplica) do tego mam założony moduł do dziennych w długich światłach (ponad 2 lata). dokładnie ten : http://allegro.pl/modul-swiatel-dlugich-do-jazdy-dziennej-drl01-gnd-i5898331948.html Nawet się nie zastanawiaj...

Ciekawa opcja chyba i ja się skuszę, bo powoli przestaje widzieć gdzie jadę hehe.

Michał - podesłał byś fotki jak światła świecą w nocy

Takie na szybko bo zimmmmno... i za duży ruch na drodze,

Są dwie opcje: jedna olać - i tak trzeba dbać o czystość świateł, jest dosłownie parę dni w roku z kiepską aurą co spryskiwacze mają znaczenie, a druga to taka że można sobie to założyć - zbiorniczek przystosowany jest pod dwie pompki (ale chyba po lifcie) plus dysze np: mgłowe i zaworek zwrotny, trochę to wizualnie nie pasuje ale coś za coś...

Żarnik jak żarnik 15 - 20zł, a wypalony odbłyśnik... Brat też ma HIDy chyba z 5lat i jakiś rok temu zmienił dopiero żarniki. Nie ma co peniać. Światła świecą jak oryginał...

Ja korzystam 3,5 roku, koleś co kupiłem od niego auto też trochę lat na nich jeździł (jedynie co zmieniłem ja to żarniki bo były 8000k - kaszana, wszystko na niebiesko... a jak deszcz popadał... kaplica) do tego mam założony moduł do dziennych w długich światłach (ponad 2 lata). dokładnie ten : http://allegro.pl/modul-swiatel-dlugich-do-jazdy-dziennej-drl01-gnd-i5898331948.html Nawet się nie zastanawiaj...

np: http://allegro.pl/zestaw-xenon-hid-super-slim-h7-xenony-ksenon-fv-i5194578395.htmli po kłopocie...

Może masz jakieś lipne żarówy?, moim zdaniem soczewka z żarówką to bardzo złe połączenie... zakładaj ksenony max 6000k i po sprawie...

Wypolerowałem odbłyśnik, ale to nie to, efekt jest lepszy, ale jak po regeneracji na pewno NIE. Roboty dużo, a efekt... - nie taki jak oczekiwałem. Jedna lampa z polerowanym odbłyśnikiem, a druga stara ale nie wypalona (górne zdjęcia prawy odbłyśnik - początek wątku), różnica taka że wypolerowany daję ok <30% światła mniej.

Ustawiałem sam. Tył musi stać na kołkach/koziołkach, tak abyś mógł przesuwać swobodnie belkę. Luzujesz wszystkie śruby od belki, ustawiasz w lewo/prawo i bardzo ważna jest ta odległość zaznaczona na zdjęciu. Ja ustawiłem tą odległość suwmiarką (z obu stron taką samą - chyba z prawej miałem większą). Efekt jest odczuwalny od razu, ja miałem tak jak prawymi kołami najeżdżałem na studzienki, albo jakąś nierówność to tył przeskakiwał w prawo, niestabilny na koleinach, śliskim, mokre pasy (amory nówki, tuleje oki - ogólnie brak luzów, zbieżność ustawiana z wydrukiem). Teraz kolosalna poprawa. Borykałem się z tym problemem z półtora roku, z czego wymieniłem belkę i d*pa żadnej poprawy nie było. U mnie to pomogło. Jak ustawisz napisz czy się udało i pomogło. Pozdr.

Witam, miałem podobnie tylko lewe koło było bardziej zchowane, poluzowałem śruby od belki i jakieś prawie 5mm przesunąłem w lewo, "regulacja" góra / dół (cofanie koła) jakieś 1mm. Na dziurach i śliskim tył uciekał w prawo, teraz jest oki, diagności oczywiście że belka krzywa a tyłu się nie reguluje, a tu proszę.

Witam. Wczoraj właśnie wymieniałem belkę i niestety regulacja JEST!!! Lewe koło mam bardziej schowane niż prawe o ok 1cm. W listopadzie ustawiałem zbieżność i gdzie nie dzwoniłem wszyscy mówili że tył jest NIEREGULOWANY, a tu proszę. Przecież gołym okiem widać że otwory na śruby w belce są "prostokątne - z lekką regulacją", a nie mają idealnego otworu na śrubę. Pozdr

A więc tak. Tuleje obie nowe wymienione chyba w listopadzie 2013.Felgi stalowe od merca od nowości wszystkie takie same. Gleba? raczej nie, może tak jak 1BE. Obstawiam skrzywioną belkę. Da się ją jakoś pomierzyć - aby mieć pewność. Jest chyba jeszcze coś na rzecz krzywej belki, a mianowicie jak wjeżdżam na studzienkę prawymi kołami to czuje jak tył przeskakuje lekko w prawo. Chyba czas się rozejrzeć za belką

Witam. Dzięki za szybkie odpowiedzi/podpowiedzi. A więc tak... Jak trzymam kierownicę na wprost "równo/prosto" to lekko skręca w prawo (ustawiałem zbieżność i kierownicę), żeby jechał prosto delikatnie muszę dać w lewo ale naprawdę delikatnie i jak puszcze jedzie i hamuje prosto. Problem na śliskim - myszkuje, ucieka. Co do opon (chyba 2009r) mam świadomość że już liche i po tym sezonie na "śmieci", podmianka z bratem na razie nie wchodzi w grę (mieszkamy od siebie prawie 100km). Jak wymieniałem czop wymieniłem jarzmo bo stało (lewe) może i faktycznie trzeba zajrzeć w zaciski (aczkolwiek oba z tyłu wymieniałem nie na nowe ale... były ok) ręczny - linka zdjęta z zacisków. Martwi mnie ta belka (koło lewe ma +37) czy to może być to? Tylko jak tylne lewe koło mam tak / to powinno ściągać w lewo - mam rację... a jest odwrotnie. Jak przyjedzie żona z pracy lewarek i sprawdzę koła czy się blokują. A ten wykres jest w miarę?

Witam kolego Jarek 882. Mam taki sam problem skrzywioną belkę (lewe tylne koło), u Ciebie jest +38 a ja mam +37 dziwny zbieg okoliczności. Napisz czy zmieniłeś belkę i się poprawiło. Myślałem że może czop się skrzywił kupiłem nowy ale poprawy nie widzę, a teraz w zimę to masakra...

Witam wszystkich. Mam problem z prowadzeniem auta, najgorzej jest na lodzie ( śnieg aż takiej tragedii nie ma ale...) czuć jak ślizga się, chyba najbardziej w prawo ucieka, zresztą na suchej drodze też czuć że coś jest nie tak (brat ma taką samą B5 AFN automat avant i zupełnie inaczej się jedzie - jak po sznurku). Byłem na zbieżności niby kierownicę ustawił na wprost, ale teraz jak jadę i trzymam prosto to ucieka mi lekko w prawo, cały czas trzeba kontrować w lewo. Zawieszenie ogarnięte, ciśnienie ok, opony zimowe kierunkowe ok 5mm bieżnika (może to przez nie) W linku jest wydruk z ustawienia zbieżności. Lipa jest tylne lewe koło (sugestia była że jest krzywy czop - wymieniłem go już, ale poprawy nie ma) czy to jest przyczyna złego prowadzenia? Podpowiedzcie co może być nie tak. Dzięki z góry. Pozdr

Ja jedną lampę mam Depo D2S a drugą zwykłą Tyc. Przy lampie trzeba taki mały próg ściąć nożykiem (zdjęcie), rozkręcić soczewkę i wyjmować odbłyśnik, przesłonę i soczewkę. Przy odbłyśniku trzeba pokombinować i troszkę przez siłę, czymś podwadzić, mocowanie żarówy zaprzeć o górę, a dół odbłyśnika wyciągniesz przez ścięty próg - nie wiem czy jasno się wyraziłem. Mi się tak udało. Pierwszy raz trochę ciężko... powodzenia

Ja szukałem soczewek prawie dwa miechy, sporo lamp na części z soczewami a to jedna, a to coś tam... No i kupiłem używane "sprawne" i jak przyszły się załamałem..."u mnie swieciły..., było dobrze..." Wyjęcie soczewki z lampy - 5min roboty, wyjęcie lampy... chwila. Ważne że jest sprawdzona alternatywa... Wiadomo najlepiej to nową lampę kupić........... Pozdrawiam

Witam. Może to śmieszne ale ja poradziłem sobie z odbłyśnikami taśmą aluminiową używaną do KOMINKÓW!!!!. Niektóre taśmy są uwaga ... do 350 stopni i można je dodatkowo wypolerować prawie na lustro!!! Tu na zdjęciach jest taśma nie polerowana! Powiem szczerze że jakość świateł znacząco się poprawiła, a już miałem przed samochodem ciemne placki.

Efekt końcowy zależy od przyklejenia taśmy - należy małymi kawałkami żeby było jak najmniej załamań. Ale mimo wszystko poprawa jest zauważalna. Mam nadzieję że komuś to pomoże. Pozdrawiam

wszystkich i pozdrawiam.